Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Oczymtymyślałeś,Secie,czyoładnejtwarzyczce
ka​zno​dziejki,czyteżoka​za​niu,ja​kiewy​po​wie?
Posłuchajjejtylko,BenieodparłwesołoSet
będziemiaładziświeczórnabłoniachnaukę;może
wówczaszastanowiszsięnadsobąizapomniszotych
brzydkichpiosnkach,któretaklubisz,amożeteżzyskasz
wiarę?Byłbytoniezawodnienajlepszyzarobek,jaki
mógłbycisięzda​rzyć.
Każdarzeczmaswójczas,Secie,pomyślęotym,gdy
będęchciałsięożenić;kawalertakiegozarobkunie
potrzebuje.Ktowie,czyniewypadniemirazemstarać
sięożonęioreligię,jaktytoczynisz,przecieżnie
zawróciłbyśzapewnemegonawrócenia,gdybyśmiał
mniespotkaćpomiędzysobąaładnąkaznodziejką
igdy​bymso​bieza​brał?
Niemaotoobawy,Benie,onaniedlaciebieaninie
dlamnie.Chodźtylkoiposłuchaj,aniebędzieszmówił
oniejtaklekko.
Ktowie,czyniepójdępopatrzyćnaniądziświeczór,
jeślitylkoniebędziewesołegotowarzystwaPod
Ostrokrzewem.Jakibędzietekstjejkazania,może
towiesz,Secie,ipowieszminawypadek,gdybymsię
spóźnił.Czydobrze?Coprzyszliściezobaczyć?
Prorokinię?Zaprawdępowiadamwamrzeczdaleko
waż​niej​sząpięknąko​bietę.
BeniewyrzekłsurowoAdamdajpokójBiblii,
po​su​waszsięzada​leko.
Co?Czyitytakżezwracaszsięwstronę,aja
sądziłemjeszczeprzedchwilą,żejesteśprzeciwnikiem
ko​bie​cychka​zań?
Niezwracamsięwżadnąstronęiwcaleniemówiłem
okobiecychkazaniach.Mówię,żebyśdałspokójBiblii.
Maszpodobnojakąśżartobliwąksiążkę,jakąśrzadkość,