Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
spodnieisza​fi​rowepoń​czo​chy.
Adam,niedomyślającsięwzbudzonegozachwytu,
skręciłnapolaizaśpiewałpełnymgłosempieśń,która
przezcałydzieńsnułamusiępogło​wie:
Nie​chajtwesłowabędąszczere,
Su​mie​nieczy​stejakodzień
,
Bowszech​wi​dząceokoboże
Śle​dzitwemy​śliitwedrogi.