Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Mojedrogie,wchodzimy!Szerokootworzyładrzwi
igestemrękizaprosiłastojąceprzednimikobiety
dośrodka,skąddobiegałydźwiękitanecznejmuzyki.Już
zakilkachwil,kiedywszystkiesięustawią,zaczniesię
show.Klientkidobrzewiedziały,żenazajęciach
prowadzonychprzezAnnęniemamiejscananudę,brak
profesjonalizmuczyniechęćdoćwiczeń.Instruktorka
zawszezaskakiwałajelekkością,fantazją,aprzyokazji
różnorodnościąukładówchoreograficznych,
cowkońcowymetapiezajęćwieńczyłzgrany
iekscytującyfinał.
Annauwielbiałastanfizycznegozmęczenia,któremu
towarzyszyłopsychiczneoczyszczenie.Towłaśniedawały
jejćwiczeniafitnessu.Odkiedywczasachszkołyśredniej
zapisałasięnaosiedlowezajęciaaerobikuipoznałaswoją
instruktorkę,wówczasbardzomłodąduchem
czterdziestolatkę,zaraziłasięodniejpasjądotego
energetycznegosportu.Policeum,kuniezadowoleniu
swojejmamy,postanowiłazdawaćnaAkademię
WychowaniaFizycznego.
Boże,dopomóż!krzywiłasięZofia.Miałabowiem
marzenie,jednojedyne,byjejcórkaAnnawpracy
powtarzała:„Tak,wysokisądzie!”.Zofiabyłakrawcową,
sprzątaczką,kucharką.Lubiłapotańcówki,choćnanie
wcaleniechodziła,irozwiązywaniekrzyżówek.Namiętnie
oglądałateżserialeprawnicze,śniącnajawiesen
oprzyszłościcórki.GdyAnnaujawniła,żeten
„nieszczęsnyawuef”makierunekonazwieturystyka
irekreacja,Zofiaodetchnęłazulgą.Dodatkowykurs
rehabilitacji,wybranyprzezcórkę,wcalematcenie
imponował.Dotykanieobcychciał,itojeszcze
schorowanych,niebyłotym,czegożyczyłabycórce
isobieoczywiście.MimotoZofiawreszcieodpuściła.
Niechbędziepowiedziałazprzekonaniem.
Przynajmniejbędzieszjeździćpoświecieipewniepoznasz