Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
AntologiaKRYMINALNA13RW2010
MartaGuzowskaOKNONASKLEPKOMPUTEROWY
Sebastianzamknąłklapęlaptopa.Wmieszkaniubyłociemnoitakcicho,że
słyszałpopiskiwanieMyszyzdrugiegopokoju.Onaczasemtakśmieszniepiszczała
przezsen.
Podszedłdookna.Naprzeciwkoteżbyłociemno,alewydawałomusię,żewidzi
cieńsylwetkidokładnienawprostniego.Wpatrywałsięwtencień,próbującdojrzeć,
czynaprawdęstoitamFacetipatrzynaniego,czytotylkojego,Sebastiana,omamy
wzrokowe.
UsłyszałkrokiAgnieszkiwprzedpokojuizachwilęwłaziencezapaliłosię
światło.PrzezsekundęSebastianstałpodświetlonyodtyłu,terazonbyłfigurąw
chińskimteatrzecieni.Apotemzanurkowałpodparapet.Iwiedziałjuż,żeFacetwie,
żeonwie.
NastępnegodniaFacetwyszedłzesklepudokładniewtedy,kiedySebastian
przepychałwózekprzezzaspępodjegodrzwiami.Zupełniejakbynaniegoczekał.
Długoniemusiałczekać;SebastianiMysza,zeswoimplanemdnia,byli
przewidywalnijakszwajcarskiekoleje.Sebastianuważał,żetylkoregularnyrozkład
zajęćzapewniadzieckudobreramydorozwoju.
FacetzatrzasnąłdrzwiipodszedłdonichMyszaakuratpróbowałaściągnąć
sobieczapkę,chociażbyłominusjeden.Sebastianprzytrzymywałjejrączkęi
jednocześniewalczyłzwózkiem,więcodwróciłsiędopierowtedy,kiedyusłyszał
ndzieńdobry”.
Mojanarzeczonabardzosięucieszyła,żeznalazłpanjejzegarekpowiedział
Facet.
Myszaznowuszarpnęłazaczapkę,aSebastianznowuściągnąłjejrękęwdół.
MapanślicznącóreczkęmówiłFacet.Skończyłajużroczek?Jakmana
imię?
24