Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PieśńII
(Dalszyciągwstępu:Beatrycze.Łucja.)
Dzieńgasnął,wszystko,cożyjenaziemi,
Ukołysanetrudyiniewczasy
Wczarniawenocytopiłowezgłowie;
Jamsięuzbrajałjedeniśćwzapasy
Zdrogą,zrzeczamilitościgodnymi,
Copamięćmojabezbłęduopowie.
Ogenijuszu,bądźpomojejchęci!
Ty,copisałeś,comwidział,pamięci!
Tusiępokażetwojeuszlachcenie.
«Poeto!»rzekłem,«wprzódosądź,czymogę
Owłasnejsileiśćwtakwielkądrogę?
Tyopowiadasz,jakpomiędzycienie
Zciałem,coczułe,mdłeiskazitelne,
ZstąpiłEneaszwpaństwonieśmiertelne.
Jeśliwrógzłegobyłnańtakłaskawy,
Myślącowielkichskutkach,jakiejsławy
Krewjegobędziewbohaterypłodna;
Rzecztauwagiwszystkichmędrcówgodna,
Bobyłwybranywempirejskimniebie
NaojcaRomyipaństwadlasiebie.
Wprawdziezrąbjednejidrugiejbudowy
Miastuświętemuzafundamentsłuży,
GdziewkolejsiedzinastępcaPiotrowy.
Wsławnejprzezciebietejjegopodróży
Jużprzepowiedniewróżyłyprorocze,
Żeonzwyciężyipłaszczpapieżowy.
NakoniecPaweł,taurnawyboru,
Byłwzachwyceniuduchawniebowzięty,
Gdzieduchswójogniemwiaryzapłomienia,
Którazasadąjestdrogizbawienia.
Leczjadlaczegoipocotukroczę?
JamnieEneasz,jamniePawełświęty,
Niejestemgodzientakiegohonoru,
Straszymniezamiarnieroztropnejdrogi.
Tyjakomędrzecprzyczynęmejtrwogi
Lepiejpojmujesz,niżsięjawysłowię».
Jakten,cowniechęćodpadazechcenia,