Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
twardebabkiorazuroczymążciociEthel,górnikzeSzkocji,
naktóregomówiłem„wujekShughie”.Oczywiścietaknaprawdęwcale
niemiałnaimięShughie,aletaktobrzmiało,gdywymawiałajeciocia
Ethel.KolejnymmieszkańcemdomubyłwujekBilly,którynosił
drobnywąsik,ubierałsięszykownieijeździłprzedwojennym
vauxhallem.Wpewnymmomencie,gdynaświeciepojawiliśmysię
jaorazmojerodzeństwo,podjednymdachemmieszkało17osób.„To
sięwełbieniemieści”,mówilisąsiedzi.
Mamawówczassłaboznałaangielski,alenawetgdyzaczęłasię
gouczyć,niemalnigdynieposługiwałasięnimwdomu.Tatamówił
powłoskuzmocnymakcentemGeordie,agdymamanierozumiała,
ocomuchodzi,powtarzałtosamo,tyleżegłośniej.Tooczywiście
niezbytpodobałosięinnymJohnsonomzamieszkującymdom,także
dlatego,żeniedawnonaszkrajbyłwstaniewojnyzWłochami
inienawidzilicudzoziemców.Nawetmójdziadekcozagość
oswoichwnukachmówiłpodnosem„włoskieświnie”.
Musiciepamiętać,żemowaoDunstonwlatach40.XXwieku.
Niewielubyłotamobcokrajowcówpozanielicznymifrancuskimi
sprzedawcamicebuli,którzychodziliwberetachipalilipapierosy
gauloises.Nieprzypominamsobie,żebymwdzieciństwiespotkałtam
osobęczarnoskórąalboAzjatę.Ponieważmiejscezamieszkiwała
niezwyklezamkniętaspołeczność,obcybylitraktowanipodejrzliwie.
SarkanonawetnaludzizSunderland.Szkocitraktowanibylijakistoty
zinnejplanety.Pewniedlategojakodzieciakniechciałemsięuczyć
włoskiego.Niezamierzałemsięwychylać,zależałomi,bywpasować
sięwmiejscowąspołeczność.
Jeślichodzioczepianiesięnaszego„obcego”pochodzenia,
najgorszabyłaciotkaEthel.Todośćszokujące,biorącpoduwagę,
żebyliśmyrodziną.Jednozmoichpierwszychwspomnieńdotyczy
sytuacji,gdymiałemzeczterylataiposzedłemzniąnapocztę.
Wymagałotoniecoponadkilometrowegospaceru.Byłazima,padał
śnieg.CiociaEthelniezałożyłamijednakbutówaniskarpet.„Wy,
cholerniobcokrajowcy,niepotrzebujecieich”,rzuciła.
Gdydotarliśmynamiejsce,byłemjużwzasadziesoplemokształcie
dziecka.Starszapaniwokienkuniemaldostałazawału,gdymnie
zobaczyła.
Coteżpaniwyprawia!wrzasnęłanaciocięEthel.
Taodparła:
Wszystkodobrze,tocudzoziemiec.
Starszapanichwyciłamnie,znalazłaręcznikiowinęłanimmoje