Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
stysięniebezpiecznieżółte,rozysły,apowietrze
gęstniałoodgromadzącejsięwnimjedynejwswoim
rodzajuenergiipojawiającejstużprzedPrzemianą.
Prawdziwa,smoczapostaćRileyabyłajużbliska
przebiciasięprzezmagicznąpowłokę,dlategopełne
gniewuzłocisteoczybyłytojużoczysmoka.
Trzebaprzyznać,żeWesowiniebrakowałoodwagi.
Nawetniecofnąłsięokrok,tylkodalejklarował:
Zastanówsię,Riley,cochceszzrobić.Botoniejest
takienormalnewykradanieTalonowijeszczejednego
pisklaka,kiedypodchodziszdopisklakaimówisz:
„cześć!”.Tuwchodzisznaterenzamknięty,pełen
żołnierzyŚwiętegoJerzego.Jednopotknięcie,jeden
błądijużpotobie.Naprawdęniezdajeszsobiesprawy,
żebezciebietokoniecznasząpartyzantką?Wszystkie
uwolnionezTalonudzieciakiniebędąmiałyżadnych
szans,kiedyTalonponieprzyjdzie.Wieszotym
doskonale,amimotodecydujeszsięnatakiskok!Więc
czytoznaczy,żejużciwogólenatychpisklakachnie
zależy?Żegwiżdżesznawszystko,nadczymtylesię
napracowaliśmy?!Czytotenkonkretniepieprzony
pisklaktakbardzoowinąłsobieciebiewokółpalca,
żepoprostuzapomniałeś,cojestnaprawdęważne?
Mówiącostatniezdanie,Wesoczywiściewskazał
namnie,niemogłamwięcniezaprotestować.
Chwila!Moment!
Alerówniedobrzemogłamkrzyczećdościany,
boobajpanowiezajęcibylitylkosobą.Riley
zrozdętyminozdrzamizacisnąłpięści,jakbyzamierzał
rzucićsięnaczłowieka,alboteżpopowrocie
dopierwotnej,smoczejpostacijednymzionięciem