Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
teraztennapad,którymtelewizjabędziesięobsrywać
zeszczęściaprzeztydzieńalboidłużej.Japierdolę,kurwa
mać…
Bangarang!mruknął.
Pstryknąłniedopałkiemwstronępobliskiegoklombuipowoli
wróciłzabar.
***
Kościółbyłnowy,awięcbrzydki.Zzewnątrzwyglądałdoprawdy
pokracznie,jakbyktośwotynkowanygrzybwbiłdwakątowniki
izawiesiłmiędzynimiodpustowykrzyżykorazblaszany
dzwoneczek.Wśrodkuprezentowałsięniecolepiej,może
dlatego,żepostawiononaprostotę.Zwykłeławkizjasnego
drewna,wprezbiteriumołtarzozdobionyjedyniezłoconymi
kłosamiwyrastającymijakbyspodobrusa,wgłębitabernakulum,
anadnimdrewnianyChrystusnadrewnianymkrzyżu.Igdyby
tylkoktośniewpadłnapomysłróżowychwitrażyzzachodu
iniebieskichodwschodu…
Mamusiu,adlaczegokościółekjestranochłopczykiem,
awieczoremdziewczynką?zapytałkiedyśjakiśbrzdąc,dając
jednocześniedowódniezwykłejspostrzegawczości
ischematycznegowychowania.
DlaPanaBalonabyłotopoprostuzabawne.Aleonrównież
uważał,żekościółjestbrzydki.Bonowy.Ładnetobyłykościoły
stare,wysokie,wielkieichłodne.Pachnącekurzemikadzidłem.
Pełneciemnychmiejscizponurymikonfesjonałami,byczłowiek
odrazupoczułskruchę.Bezniejprzecieżspowiedźjestwogóle
bezsensu.Bezniej,rachunkusumienia,mocnegopostanowienia
poprawyijużpowyznaniugrzechówzadośćuczynieniaBogu
ibliźnim.
Bezregularnejspowiedziikomuniinatomiastmodlitwanie
mogłabyćczystaiskuteczna.TakanatomiastbyłaPanu
Balonowikonieczniepotrzebna,jeślichciałdobrzespać.Gdysię
modliłwstaniełaski,jeszczetejsamejnocyodchodziłyzłesny.
Niepokojące,aczasemwręczstraszneobrazy.Ranozostawał
ponichtylkożal,niepokójitęsknotęzamamą,którejnieznał,
ibraćmi,którychnigdyniemiał.Tylkotyle,więcejniepamiętał,
serdecznieżałowałiprosiłopoku…