Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przedmowa
15
blicznej.Zwolennicypogląduonowejekonomiipolitycznejmająotylerację,żeto,
cosiękreujepozarynkiemikorporacjamiwsferzeobywatelskiejsamoorganizacji
itwórczości,przymniejszymlubwiększymwsparciupaństwa,stanowigłównynurt
zasobówinfrastrukturalnychiniematerialnych:wiedza,edukacja,instytucje,więzi
społeczne,wsparcieiinne,bezktórychtozasobówniebyłobyspołeczeństwawogóle,
wtymtakżespołeczeństwajakopodmiotugospodarującego.Wtensposóbkonsoli-
dujesięsferapublicznaiodradzasiękulturadaru(giftgiving),którąkomercjalizacja
znaczniezubożyła.Technologiekooperacjimogąwszystkoprzekształcićwprzestrzeń
sieciowania.Darłączenialudzi(giftofconnectingpeople)stajesięjednymznajważ-
niejszychpsychologicznychpredestynatówaktywnegoitwórczegożycia.Cobybyło,
gdybyTimBernersLeenieoddałwymyślonejprzezsiebiepajęczynyzadarmo?
Nowetechnologiewcześniejczypóźniejobudowywaneprzeznoweinstytucje
społeczne.Zanimdotegodojdzie,następujedezintegracjasystemu.Jejsubstratemjest
konfliktstrukturalnypołączonyzkryzysemkulturowym.Impulseminicjalnymjest
wewnętrznadysfunkcjawywołanaprzełomemtechnologicznym.Zmianaspołeczna
przechodziprzezdwastadia:odpierwotnejintegracji(zastanestrukturywładzy,
kontrolizasobów,informacjiwiedzy)przezdyferencjację/dezintegrację(różnicowanie
sięstruktur,powstawanienowychpodmiotów)ponowąintegrację,którąsystemmusi
osiągnąć,abyprzetrwać,nieulecentropii.Takdziejesięwspołeczeństwach,wktó-
rychnowetechnologierodząsięnawłasnejpodstawie.Tam,gdzieimportowane,
wspomnianycyklprzebiegajakoefektdyfuzyjny.Zwolennicyewolucjonistycznych
teoriizmianyprzekonani,żewszystkiespołeczeństwamusząprzejśćdrogę,choć
różnyjestichpunktstartowyimaszerująwnierównymtempie,alewkońcudochodzą
dotegosamegocelu,którymjestspołeczeństwowiedzy.
Jestmnóstwopowodów,dlaktórychuspołecznienienadłuższąmetęsięopłaca,
aleniematumiejsca,abyjeomówić.Ojednymtrzebajednakwspomnieć,bowydaje
sięonkluczowy,izwracanatouwagęPiotrGawrysiakwswejksiążce.Jeśliprzyjąć
achybajesttooczywisteżenaturarównorozdzieliłatalentypomiędzynarody
świata,tooszybkościtworzenianowychideiinowejwiedzydecydujewpierwszym
rzędziedostępdowiedzyjużistniejącej.Należywięczałożyć,żenajszybciejrozwijać
siębędątespołeczeństwa,któretendostępzapewnią.WepoceSieciniedasięna
szczęścieobdarowywaćwiedzątylkoswoichobywatelimusisięudostępniać
wszystkim,którzyjejposzukują,albonikomu.
Oczywiścieniemożnapopadaćwhurraoptymizm:zawszebędziepokusakon-
troliwiedzyzapośrednictwemsamejtechniki(np.DRM)czyprawa(ochronawłasno-
ściintelektualnej),botooznaczawładzę,wpływyipieniądze.Niejestbowiemtylko
tak,żeITtojedynietechnologiewolności.takimidlatych,którzytejwolności
pragną.Zarazemjednakstwarzająonemożliwośćkontroliikoncentracjiwłasności,