Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zaczynaćodrozstrzeliwanialudzikomunistycznego
reżimu,awnajlepszymrazienieodzamykaniaich
wobozach,tokonsekwencjąjestpotraktowaniedziejów
każdegoznichodrębnie.
Konsekwencjąjestobdarzenieichpełnądozązaufania,
zeświadomością,żemożemysięzawieść.Ibyćmożesię
zawiedliśmy.Wielumoichznajomychmówi,żebyli
aparatczycyprzystroilisięwpiórkaobrońcówojczyzny
iprzeobraziliwnauczycielimoralnościpublicznej.Może
itak.Aleztego,żetakąmieliśmynadzieję,niemożna
nikomuczynićwyrzutów.Tojestchrześcijaństwo.
Aponadto,chybapanprzesadzaztymoddawaniem
stanowiskkomunistom.
Wydajemisię,żenasłowo„lewica”jestNiesiołowski
przeczulony.Podczasswegodwuletniego
duszpasterzowaniawKrakowieorganizowałemTydzień
Społeczny.W1990rokuzaprosiłem„wszystkich
świętych”tych,którzycośwtedywPolsceznaczyli.Był
międzyinnymiJerzyTurowicz,alebyłiNiesiołowski.
IwpewnymmomencieTurowiczzniesmakiemtobyło
widaćpowiedział:„toNiesiołowskiwymyśliłnanas
epitet«katolewica»”.