Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
CzłowiekimoralnośćwmyśliJackaWoronieckiego...
Woronieckiwierzyłzresztąwmożliwośćprzezwyciężeniadoktrynprobabilistycz-
nychopartychnapartykularyzmiefilozoficznym.Partykularyzmbowiem,jaktwierdził,
pomimoswejekspansywności,niemaracjibytuwnauceizwyklesiępopewnymokresie
przeżywa.
Doktrynypartykularystyczneprędkosięwyczerpują.Wychodzączkilkuposzcze-
gólnychzasadlubzaobserwowanychzjawisk,wysnuwająznichcałązawartość
inatymstoją.Jeślimająnierazpozorydalszegorozwoju,totylkodlatego,żewciąż
poddająrewizjiswepodstawowezałożenianato,abyzreformowaćkonkluzje,które
oczywiścienadalsząmetęniewstaniezadowolićumysłów81
Indywidualizmetyczny
Indywidualizmetycznypoczątkowozakorzenionybyłwdziedziniefilozofiiireli-
gii.Takbyłoszczególniewokresiepóźnegośredniowieczaiwczasachodrodzenia
82
ChronologicznierzeczujmującpojawiłsięonjużjakzauważyłWoronieckiwmyśli
filozoficznejstarożytności
83
.Samterminindywiduumetymologicznieznaczyjednostkę
niepodzielnąiodrębnąodwszystkichinnych,stądteżprzyjmowanywodniesieniu
doczłowiekazakładamonizmontologiczny,zwłaszczamaterialistyczny.Jużwantyku
to,cojestindywiduum(odnosiłsiętentermindorzeczy,niezaśczłowieka),przeciwsta-
81
J.Woroniecki,Katolickośćtomizmu…,s.106.
82
JaksłuszniezauważyłM.A.Krąpiec,indywidualizmpóźnegośredniowieczaswojeźródłomiał
takżewnominalistycznychkoncepcjachteoriopoznawczych,któreprzyczyniłysiędozanegowania
istnieniaspołeczeństwajakobyturealnego(wedługnich,jestonowytworemludzkiejwyobraźni,
anierzeczywistymbytem).Wspomnianyuczonypisałwzwiązkuztym,żewedługnominali-
stów,njeśli[ł]rozejrzymysięwokółnas,dostrzegamywspołeczeństwietylkoiwyłącznieludzi;
»ludzkość«wtakiejsupozycjiniejest,realniebiorąc,niczyminnym,jaktylkoiwyłączniezbiorem
poszczególnychludzkichindywiduów.Rodzinanp.tonicinnegojakposzczególnijejczłonkowie:
ojciec,matka,dzieci,ciotkiitp.Społeczeństwozatem,jakojakiśbyt,jestfikcją;istniejątylkoludzie,
spośródktórychjednimająwładzę,ainnijejnieposiadają.Poszczególniludziewzględemsiebie
działająwokreślony,mniejlubbardziejdowolny,sposób.To,conazywamy»społeczeństwem«,jest
poprostuskrótowymsposobemwyrażaniasięoludziach.Wtakiejkoncepcjinieistniejąoczywi-
ścieżadneobowiązkispołeczne,żadneprawaidlategoskrajniepojętateoriaindywidualistyczna
niemiałapoważnychprzedstawicieli”
.(M.A.Krąpiec,Odzyskaćświatrealny…,s.688).
83
J.Woroniecki,Cotojestfilozofia?…,k.15:nNiebrakło[ł]nigdyfilozofów,którzysięwzdrygaliprzed
[ł]wchodzeniemnautarteprzezpoprzednikówdrogi.Ojednymznich,Epiktecie,opowiadaDio-
genesLaertios,żenapisałjakieś300praciwżadnejznichniewspomniałnawetinnegomyśliciela”
.
46