Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
innych,zawszemówiwprost,comyśli,dokładnietaksamojakty.
Nieprawda,niejestemjakLizzyBennet!sprzeciwiłamsię.
PrzepędziłabymtegoidiotęDarcy’ego,gdziepieprzrośnie!
Napewnobymzaniegoniewyszłapotymwszystkim,cozrobił.
Nienapiszemysztukiodnowa,obojętnie,ilerazytojeszcze
powtórzysz…zażartowałaEleni.
Aszkoda.
Westchnęła.
Jakmyślisz,Kenzie,powinnamzagraćElizabeth?
Trudnopowiedzieć.Skręciłamnaparkingprzedmarketem.
Musiszsięzastanowić,czywogólechceszzagraćwiększąrolę.
NoiczychceszpocałowaćDarcy’ego.Całkiemprawdopodobne,
żebędzieodniegoczućkomosę.Niewiem,czycisiętospodoba.
Spojrzałamnaniązuśmiechemizdziwiłamsię,widząc,żesię
zaczerwieniła.Aha,otochodzi!Aktogowłaściwiezagra?
Niebędzieszzadowolonaodpowiedziaławymijająco.
Noweź!Mów!
Cameron.
CameronHarlow?
No.
Okej.Westchnęłam.
CameronbyłmłodszymbratemMilesa,mojegoeks.Zerwałam
znimostatniejzimypotym,jakwielokrotnieudowodniłmi,żenie
mogęmuufaćaninanimpolegać.Odtegoczasuzakażdymrazem,
gdymijaliśmysięprzypadkiemnaulicy,odwracałamgłowęwdrugą
stronę.
Wiedziałam,żebędzieszzła.Eleniwyrwałamniezzamyślenia.