Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1
SIOSTRY
1
Nadrodzewśródciemnoszarychsolnychpólposuwałasię
zwolnabiało-żółtapostać.Idącwpełnymsłońcu,
odczasudoczasupodnosiłalewąrękę,abyzetrzeć
spływającezczołakroplepotu.Przezbramęznajdującej
sięnaskrajuwioskibuddyjskiejświątynicochwila
przechodziliwierni,ajednazkobiet,którawłaśnie
zapalałaodświeczkikadzidełko,zapytała​strażnika:
Widziszgo?
Nie,jeszczezawcześniestrażnikuniósłciężkie
powiekiiwytężyłwzrok,wpatrującsięwkoniecścieżki.
Mężczyźnizawołali:
Jeśliprzyjdzie,trzebabędzieodpalićtylepetard,
żebyogłuchł!
IdącaścieżkąpostaćnazywałasięWangChih-hsien.
WangChih-hsienbyłkiedyśuczonym,zamłoduuczyłsię
chińskiegoodczłowieka,któryprzyszedłdowioski,
byzostaćpustelnikiem,potemzaśkształciłsięjużsam.
Kiedysięożenił,porzuciłnaukę,żebyzadbaćoswoją
rodzinę.Niebyłjednakstworzonydotakciężkiejpracy,
jakąbyłypołówrybizbieraniesoli.Paręlattemu
wyjechałwięcporazpierwszyzachlebemdoTajpej.
Początkowopracowałjakoekspedientwsklepie