Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kąpiele…co,mościadobrodziejko,chcesz.Tylko,pod
słowemhonoru,bezkobietywytrzymaćniemogę,
aosobliwiejakprzyjdziezima…
MożepanchcezobaczyćManię?przerwałapani
Latter.
Wszystkojedno,Maniaminieucieknie,
ajaskorzystamzczasu,ażebypotrochuwyrobićsobie,
mościadobrodziejko,interes.Anitwojegrymasy,ani
mędrkowania,anizagadywanianiepomogą,boprędzej
czypóźniejjasprawęwyłuszczębezogródek,nóżki
nastół,mościadobrodziejko,apanimusisz
zaakceptować…
Helenka,zasłaniającusta,uciekładoswegopokoju,
azaniąMagdalenazwyrazemnieukontentowania
natwarzy.
Jakmożna,Helu,podsłuchiwaćijeszczemnie
ciągnąć?Jestempewna,żemamiezrobiłoby
toprzykrość.
Ach,jakietoparadne!śmiałasiępannaHelena.
WyobrażamsobieminęKazia,gdybymmupowiedziała,
żebędziemymielitrzeciegotatkę…
Helu…
Naturalnie,żeniepowiem,bojeszczewięcej
wydawałbypieniędzy…Murowanyobszernydomnad
rzeką…Możetopałac?Wkażdymraziezapraszamcię,
Madziu,naryby,grzyby,kąpieleipolowania…
Magdalenarozchmurzyłasię,przyszłojejbowiem
namyśl,żepołożeniepaniLatterniejestzłe,jeżelimoże
wyjśćzamajętnegoczłowieka.
NiebyłaśdzisiajuAdyrzekła,zmieniającprzedmiot
rozmowy.
PannaHelenausiadłanakanapieibawiącsiękoronką
niebieskiegoszlafroczka,przestałaśmiaćsię,azaczęła
ziewać.
NudzimnieAdaswoimiobawamiizazdrością