Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rozkojarzony.
TowinaYuriego.Prowadzimordownię,niepocztę.Powinien
trzymaćjęzorzazębami.
Aletaknaprawdęniejestemzłynaniego.Taknaprawdęmyślę
oniej.KiedyYuripowiedział,żetobyładziewczyna,chwyciłemsię
nadziei.Anadziejatowyszczerbiona,pordzewiałabrzytwa.Nadzieja
potrafiposkładaćmarzeniazpotłuczonegoszkłatylkopoto,
byrzeczywistośćmogłaprzyjśćirozwalićjejeszczeraz.Nadzieja
tonajokrutniejszazewszystkichkar.Abeznadzieiwiemjedno:tonie
ona,głupcze.Toniemożebyćona.Tonigdyniebędzieona.
Bosamzabiłem.