Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Niechcętwojejpomocy,prędzejwolałabymjuż
umrzeć.
ŚmiechMagnusanachwilęwypełniłpustkęlochów.
–Mamklucz.Mogęsprawić,żestądwyjdziesz.
Chironanidrgnęła.
–Potrzebujętylkojednejinformacji.Jednejjedynej…
Ijutrobędzieszwolna.
PropozycjaMagnusaspotkałasięzmilczeniem,
wobecczegozustkapłanazacząłznikaćuprzejmy
uśmiech.
–DługocieszyłaśsięzaufaniemLluddaLawa
–ciągnął.–Powierzyłcisekrety,którychniezdradził
nikomuinnemu.Ludziemówią,żekrólposiadabardzo
wyjątkowyblok,któryrzekomoodnalazłwOdległych
Lądach.Bloktenpozwalazaklinaćbrońorazzbroję.
Nazywasięgostołemdozaklęć.Ponoćjestukryty
wkrólewskimskarbcu.Wieszmoże,gdziesięznajduje?
Potrzebujęstołudozaklęć.
–Niemambladegopojęcia–ucięłaChiron.–Anawet
gdybymmiała,niebyłbyśwstanieposłużyćsiętym
stołem.
–Tojużmójproblem–odparłarcykapłan.–Tylko
podajmimiejsce,ajasprawię,żeopuścisz
towięzienie.
–Mówięprzecież,żeniewiem,gdzieznajdujesięstół.
Magnuswciszypokiwałgłową.Pogładziłswojąbiałą
brodę,poczymruszyłzpowrotemwkierunku
schodów.
–Bardzodobrze–odezwałsię.–Damciczas
donamysłudowieczora.
ArcykapłanporazostatniodwróciłsiędoChiron.
–Ostatnimiczasy–rzuciłlekko–informacjebardzo
potaniały.Zakilkakawałkówtartyzdyniąmożna
otrzymaćprawdziwecudeńka,naprzykładlistę
nazwiskwszystkichtwoichwspólnikównakrólewskim
dworze.SzklaniGolemowie–takkażeciesiebie