Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ThanasisdostrzegałpotencjałGiannisa,aledobrzewiedział,
żeczekagojeszczemnóstwopracy.„Niemogępowiedzieć,żekiedy
naniegopatrzyłem,tomyślałemsobie:»Otak,Giannisbędzie
naprawdędobry«.Nicztychrzeczymówi.Alebardzowsiebie
wierzyliśmy”.
Starszybratnigdyniepozwoliłmłodszemuuwierzyćwto,żeten
będziemógłgopokonać.PozatymGianniswciążjeszczebyłzbyt
drobny,żebysiępostawić,żebyoddać,żebywalczyćnadaluczyłsię
grykontaktowej,tego,jaktorowaćsobiemięśniamidrogędokosza.
Zakażdymrazemsięcofał,unikałkontaktu,jakbysiębał,żektoś
godotknie.
Problemwtym,żechłopcyniebardzomogligraćwedwóchwtym
samymczasie,bomielitylkojednąparębutówkoszykarskich.Rodzinę
staćbyłonazakuptylkojednejparyiGiannismusiałzakładać
podwójneskarpetki,żebybutyThanasisa(rozmiar15)pasowały
najegonogę.Zarazposwoimmeczuprzekazywałjebratu,którygrał
wstarszejlidze.Ichspotkaniaodbywałysięczęstowewtorki
wieczorem,jednopodrugim.
Pojakimśczasiebutysięzużywały,podeszwyodklejały,aledla
żadnegoznichniemiałotoznaczenia.Jeślidawałosięzawiązać
sznurowadła,możnabyłownichgrać.Iwszystkobyłowporządku.
***
Braciamusielisiędzielićwszystkim,odT-shirtówprzezspodenki
poskarpetki.„Wszystkoto,coniebyłojużnamniedobre,mógł
sobiewziąćAlexopowiadaKostas.Awszystkoto,coniebyło
dobrenaGiannisa,brałemja”.
Spaliwjednympokoju:dwóchnałóżkupiętrowym,dwóch
naprzylegającejkanapie.ThanasiszmuszałAlexaiKostasa,żeby
cispalinatrzeszczącymłóżkupiętrowym,bobylimłodsi.Alex
iKostasniebyliztegozadowoleni,aleposłusznierobiliwszystkoto,
cokazaliimstarsibracia.
„Wnaszymgospodarstwiedomowymnigdyniebyłoniczego,
conależałobytylkodojednejosobymówiAlex.Wszystko,
comieliśmy,byłowłasnościąkażdego.Idlategoniebyłomiędzynami
tylusporów,bogdyniemasznic,cobyłobytylkotwoje,kiedy
wszystkimmusiszsiędzielić,toocotunibywalczyć?”
Dzielilisięjedzeniem,częstojednąporcjąsuwlakówkażdybrał
kęsiprzekazywałjedzeniedalej.Żartowalinatematwszystkiego,