Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
doczasu.
Ajakonewyglądały?
Podobnobardzokomicznie.Jakzjawy.Większeniż
perliczkaczydropolbrzymi.Aleczyjawiem,czyonanie
bredzi?Ktobyjejtamwierzył?podsumowałAndwele,
lekceważącomachnąwszyręką.
Gdyokrążalidom,Najumanieprzestawałaopowiadać.
Mówi,żebrzmiałyjakowady.Bzyczały,brzęczały
tłumaczyłdalejAndwele,jużwyraźnierozdrażniony.
Podojściudosamochoduwymieniłzkobietąkilka
grzecznościowychformułek,którezrozumiałnawetJegor.
Nieszczędzącsłówiuprzejmychgestów,pożegnali
chłopkę.
BzycząceduchybąknąłJegorpodnosemikręcąc
głową,otworzyłdrzwiauta.Jużniemógłsiędoczekać,
kiedyznajdziesięwjegoklimatyzowanymwnętrzu.