Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rozmawiałamaniniekorespondowałam,przedstawił
miprzedziwnąofertępracy.Niewiarygodną.
Taaamruknęłamzesceptycyzmem.
Pracaobejmowałaopiekęnadogrodemwokółdomu
zamiastem.Wzakrestejopiekiwchodziło
zaprojektowanieogrodu,nadzórnadprojektemioddanie
gotowejrealizacji.
Miesięcznapensjatosześćtysięcyzłotychnettoplus
zakwaterowaniewdomkudlagościiwychodne
wweekendy.Obowiązujepełnadyspozycyjnośćwdni
powszednie.Spojrzałamnajeszczekilkalinijek,które
wyszczególniałyzakresmoichobowiązków.Wyglądało
nato,żepotrzebowalifachowca.Wszystkobyłobydobrze
gdybyniefakt,żenigdyniebrałamudziałuwrealizacji
takdużegoprojektu.Wzasadzieżadnego,ponieważ
postudiachzarchitekturykrajobrazuimałamsię
przeróżnychzajęć,ależadneznichniebyłozwiązane
zkierunkiem,któryskończyłam.Miałamwięctylkoteorię
itychkilkawakacyjnychtygodnipracywszkółceroślin
mojejbabci.
Wzasadzietoniewiedziałam,dlaczegowogóle
zastanawiałamsięnadtymogłoszeniem.Niktprzy
zdrowychzmysłachniezatrudniałbyosobybez
doświadczeniainieoferowałbyjejprzyzwoitejkasywraz
zzakwaterowaniem.
Jakiśszwindel,bezdwóchzdańpowiedziałam
dosiebie.
Wnajlepszymraziezleceniodawcytojakieśnieogary,
którezaufałyjakiemuśszemranemupośrednikowi,który