Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
24
MirosławRyszkiewicz
Ponadawczejwewnętrznejizewnętrznejstroniekomunika-
cjiżadnaztychpowieściniewyróżniasięniczymszczególnym,tenjej
aspektmożnazatempominąćwprzeciwieństwiedostronyodbior-
czej,zwłaszczawkwestiijejzewnętrznychuwarunkowań.Ponieważ
odbiorcaprymarny,czylićadresatsformułowany’,niezostałwpowie-
ściowychnarracjachdookreślony,szczególnąrolęodgrywająodbiorcy
sekundarni,azatemczytelnicy.Ichpercepcjęmożnaprzybliżyć,jeśli
mimozwyczajnejdlaInternetuanonimowościuznaćtowarzyszą-
ceukazywaniusięomawianychutworówinternetowerecenzjezawia-
rygodneświadectwaodbioru36,zasługująceskądinądnaosobnąana-
lizę,równieżretoryczną.Wobszernychfragmentachzostanąprzywo-
łanetylkotekstymającecharakterrecenzji,adokładniejichzakoń-
czenia,którezgodnezregułamirecenzenckiegorzemiosłazawierają
ocenę(przyzachowaniupisownioryginałów):
Zapalniczka
DoczytaniaZapalniczkinietrzebazachęcać.Tuwystarczysamenazwiskoautor-
ki.Ktozna,toikocha.Ktokocha,toitakprzeczyta.Książkajestznakomita.Iwpo-
równaniuzpoprzedniąKrętkąBladądłuższa.Atowielkiplus.Prawie400stronprzy-
jemności.Tenkryminałpotrafibawićdołez.Tuprzecieżnawetśmierćwydajesięwy-
jątkowoniezwykławswejzwykłości(śmierćjakśmierć,alepociachaćkogośsekato-
rem?;iścieogrodniczyzgon).Jeśliwświecierealnymniemożecieuczestniczyćwnie-
codziennychśledztwach,tutajotrzymacieszansę.Wystarczyotworzyćksiążkęiroz-
począć[ł]37.
CzasnajlepszychkryminałówChmielewskiejchybajużsięskończył.Niema
wtychksiążkachdawnegoognia,sklęsłdowcip,brakujenowatorskichrozwiązań.
ŚwietnajestkreacjachcącegosięwykazaćkomisarzaWólnickiego,pojawiasiękilkaza-
bawnychscenek,alenicwięcej.Autorkapowieladawniejwypracowaneschematy,po-
wtarzato,cojużbyłozatobezzapału,jakbyodruchowoiodniechcenia.Czasemtra-
cizoczujedenzwątków,azakończeniałatwosiędomyślić.Zapalniczkaniezachwyci
tychczytelników,którzyznającałątwórczośćChmielewskiejnapamięć,owszem,czy-
tasięprzyjemniealenicpozatym.Autorkazuporemprzedstawiaswojąbohaterkę
jakomegierę,starąfuriatkęogarniętątylkojednąmyślą,beztroskoibezwzględuna
to,czytopasuje,czyniedajeupustswoimpoglądompolitycznym,powtarzato,coczy-
telnicyznająjużzwielujejpowieściorazzAutobiografii,niepróbujezmienićtychna-
trętnychprzyzwyczajeńiwefekciemożeswoichczytelnikówzanudzać.Czepiamsię,
aletaknaprawdę,jeśliporównaćZapalniczkędobestsellerowychpowieścizlat60.i70.
ubiegłegowieku,najnowszapowieśćChmielewskiejwypadadosyćblado.Niemniejjed-
nakcałyczasjesttoksiążka,którązprzyjemnościąmożnaprzeczytać38.
36Terminświadectwaodbioruzostałprzywołanywznaczeniuzaproponowanym
przezMichałaGłowińskiegowpracyŚwiadectwaistyleodbioru.M.Głowiński,Style
odbioru.Szkiceokomunikacjiliterackiej,Kraków1977.
37http://www.przystan-literacka.pl/index.php?show=95[datadostępu:22.09.2012].
38http://www.granice.pl/recenzja.php?id=5&id3=837[datadostępu:23.09.2012].