Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zniegonieuciec.Teraz,polatach,wiem,żepodjęłam
wówczasdobrądecyzję.
Wzruszyłasię.Przetarłaszybkooczy,udając,
żewpadłjejdonichjakiśpaproch.
Skorojużmamyplotkować,tochodźmydomnie.
Łapbutelkęiciasto.JawezmęGałganaiusiądziemy
sobiewygodnieprzykominkuzaproponowała.
Piżamaparty!ucieszyłasięGosia.
Powiedzmy.Tylkoweźdużoalkoholu.Tonie
historiedoopowiadanianatrzeźwo.Wsumie
toprzydałybynamsięzioła,którepaliłwognisku
Mszczuj.Wtedybyłabydobrazabawa.Jakkiedyś.
Gdyzasiadłyprzyogniu,BabaJagarozpoczęłaswoją
opowieść…