Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zaginięcie,wykonujęusiebiewizję,aonamnieobserwuje.Nicminie
mówi,aleja,jakjużskończępracę,zwykleporównujęswojedane
ztym,cozapisałaona.Iwpewnejsprawietonieja„poczułem”.
Nawetniemamtegowdokumentacji.Człowieknapisał
mipodziękowanie,alegodnośćniepozwoliłamiwrzucićtego
nastronęinternetową,botaknaprawdętobyłodziełoMoniki.Toona
znalazłategoczłowiekamojacórka.Niechwięcpanzobaczy,jak
prostąrzecząjestjasnowidzenie!
WświętabyłumnieprzyjacielzKomendyGłównejPolicji.Kasia,
mojaobecnażona,wyremontowałaswojemieszkanie,więc
zaprosiliśmyAndrzejawdrugidzieńświąt.Usiadłsobie,zjadłznami.
Bardzomiłyczłowiek,otwarty.NaglemówiędoEmilki,córkiKasi:
„Chodźdokuchni,zrobimyjakieśdoświadczenie”.Onaniechętnie,
bodorobieniawizjiniemaserca.Wpierwprzyłożyłemjejdogłowy
szczotkędoczesaniawłosów,aletakązgęstymwłosiem.Dziewczynka
sięskupiła.Mówię:„Wyrzućenergięczołem,spraw,bywróciła
iwciągnij”.Takjejzawszemówię.Myśli,myśliinaglestwierdza:
„Jeżykmisiękojarzy,jeżykmawielekolców”.Wtymmomencie
wpadłemnadiabelskipomysł,bydokonaćpewnejzmiany.Poprosiłem
Emilkę,żebywczułasięjeszczebardziej,asamwziąłemdoręki
szczotkęiprzyłożyłemdoniejpomarańczę.Aonamówi:
„Pomarańczowykolormisiękojarzy”.Janato:„Alejakto,jeżyk
pomarańczowy?”.Ona:„Nie,terazjakbyinaczej.Pomarańczowyitak
tosięrobi”(mówiącto,symulujeczynnośćobieraniaowocu).Emilka
niepotrafiłategonazwać.Przywizjachitakichprostych
doświadczeniachmózgczęstoodczuwajakbyidealnekształty
ielementy,iniejestwstanieichdokońcaokreślić.
Kiedyśpewienczłowiekrobiłzemnądoświadczenie,
ajazadrzwiamimiałemnastoleorzechwłoski.Onmówi,żewidzi
mózg!Częstonamawiamludzidowykonywaniadoświadczeń.
Najlepiejskłonićdojasnowidzeniaosobęnastawionąsceptycznie.
Niewskazanajestślepawiarawtezjawiska.Jeśliomniechodzi,nawet
wolęwykonywaćwizjeprzysceptykach.
KiedyśzauważyłemteżawłaściwieKasiatodostrzegła
żejasnowidzeniemaścisłyzwiązekzfazamiKsiężyca.Nigdybym
sięniezorientował.Pewnegorazumówiędożony:„Kur…,dwa
tygodniesłabychwizji!Onenibysą,alejakbymflakizolejem
wyciągał.Azdarzałysiętygodnie,że…nierazdzieńpodniumiałem
trzyczyczterytrupy.Jednegodniamiałemdwatrupy!Jaka
towydajność,siężyćchciało.Apotemprzychodządni,żeniemam