Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Czasemzazdrościłamjejpewnościsiebie.Naturalnie
potrafiładokażdegozagadaćizkażdymsięzaprzyjaźnić.
Wikisłyszysz,coterazleci?To
Insomnia
!Idziemy
tańczyć!Ruszdupę!
Olaznowupociągnęłamniezarękęirzuciłyśmysię
wwirtańca.Muzykapochłonęłanascałkowicie.
Skakałyśmytakwysoko,jaktotylkobyłomożliwe
wdzikimtłumie.Nicniemiałojużznaczenia.Chociaż
jeszczeodczasudoczasurozglądałamsię,czy
przypadkiemgdzieśniewidaćblondynkiowilczych
oczach.