Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
napastnikowi,choćbynawetzaliczałsię
donajjadowitszychwężówprerii.
Takjednakwrzeczywistościniebyło.Przeciwnie,był
tojedenznajbardziejnieszkodliwychokazów–równie
bezbronnyjakkurczak,odktóregogatunektenprzejął
swójżartobliwyprzydomek–conieprzeszkadzałowcale,
żenależałdonajwiększychgadówwAmerycePółnocnej.
TwarzprzyglądającegomusięZebawyrażałaprostą
ciekawość,itonawetniezbytwielką.Dlamyśliwca
przyzwyczajonegodoczęstegoleżenianatrawiewidok
tenniemiałwsobienicniezwykłegoaniteż
przerażającego;nastrójjegoniezmieniłsięnawet
iwtedy,kiedywążpodsunąłsiętużdo
cabriesto
iuniósłszylekkołeb,otarłswąpaszczęolinę!
Poczymniebyłojużpowodudoobaw.Wążbowiem
natychmiastzawróciłijąłwycofywaćsiępotrawniku
wkierunku,skądsiępojawił.
Przezkrótkąchwilęmyśliwyprzypatrywałsię
odwrotowiwęża.Jakgdybywahałsię,czy
magozadeptać,czyteżpuścićbezszwankunadalsze
wędrówki.Gdybychodziłoogrzechotnika,
omiedzianogłowcalubmokasyna–postąpiłby
niewątpliwiewmyślprzekleństwarzuconegowogrodach
Rajuizmiażdżyłgadowiłebobcasemciężkiegobuciora
zkrokodylejskóry.Alenieszkodliwywąż-kurczaknie
wzbudzałwZebieniechęci,jaktowynikałozesłów
wyrzeczonychwchwili,gdygadpowolisięwycofywał:
–Biednepełznącestworzenie;niechsobieidzie
wspokoju!Niejestmiwcalewrogiem,choćtamczasem
wypijesobiejajkoindyczeiwtensposóbosłabia
rozmnażaniesięptactwa.Takąjużmanaturęinie
maocosięnaniegogniewać.Alezatomamażzawiele
przyczyn,bygniewaćsięnaIrlandczyka,natego
przeklętego,smrodliwegokpa,którymnietakbezczelnie