Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
telefonicznejznajdującejsiękilkaulicodnaszegodomu.
Przedniąstałakolejkaludzi.Nadrzwiachstraszyłnapis:
„NAJDŁUŻSZYCZASROZMOWY3MINUTY”.Mamapłakała
ibłagała,wyjaśniającsytuację,ażwkońcuzostała
dopuszczonadoaparatutelefonicznego.
–Pogotowieratunkowe,słucham!
–Mójmążmaatakserca,proszęnatychmiastprzysłać
karetkęratunkowąnaulicęTopolową23.
–Jakiewystępująsymptomyupanimęża?Skądpani
wie,żemaatakserca?
–Mówi,żemabólewklatcepiersiowej,wlewym
ramieniu,jestbardzosłabyimakłopotyzoddychaniem.
–Proszępani,niedysponujemywchwiliobecnej
żadnąkaretką,alewyślemy,jaktylkojakaśsięzwolni.
Proszęczekaćnaulicyprzedwskazanymbudynkiem,
żebypoprowadzićnaszązałogędomieszkania.
Kiedyprzyjechałakaretka,byłojużpowszystkim.
***
Niewielewiemomoimojcuponadto,żebyłwspaniałym,
kochającymtatą,ajauwielbiałemgoponadwszystko,
ponieważobdarowywałmnieczułościąimiłością,które
dopieroteraz,wdorosłymwieku,mogęwpełnipojąć
idocenić.Powielulatachdowiedziałemsię,żewczasie
niemieckiejokupacjinależałdoArmiiKrajowej
izatopowojniezostałskazanynajedenaścielat
więzieniaiobozupracyprzezsłużalczeRosjanom
komunistycznewładze.