Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wałkujejenastolnicy,obieraziemniaki,gotuje
jewgarnku,pougotowaniuiodcedzeniudodajetwarogu,
smażonejcebuliigniecietowszystkowpapkę,potem
tniepłachtyciastawkwadracikiilepipierogi,które
nakoniecgotowanewwodzie.Wszyscyzjawimysię
naobiedziegłodnijakwilkiiproduktbabci,wynik
wielogodzinnejpracy,zniknieztalerzywkilkaminut.
Odczasudoczasunastolepojawiasięrosółgotowany
nakościachzwczorajszegokogutazdodatkiemsmalcu
ijarzyn.Obiadzazwyczajkończymy,pijąckompot
zjabłek,wiśniczyśliwek.Niekiedyojcuudasiękupić
taniąkiełbasęiwtedyjestuczta.Cojakiśczasmożemy
sobiepozwolićnajajecznicęnamaśle,ajeszczelepiej
naboczku.Wszystkiedziecizpodwórkabiedne,ale
jesteśmyszczęśliwi,nasirodzicejużnietakbardzo.
Mójojciecjestkrępejbudowy,jegoraczejkwadratowa
głowaspoczywanagrubymkarku.Gęste,brązowewłosy
zaczesujewtył.Nanoczakładanagłowęsiatkę,żeby
fryzurazachowałapożądanystyl.Zwyklenosistarą
marynarkęiworkowatespodniepodkolor.Madwa
zestawymarynarka–spodniejedenbrązowy,drugi
granatowy.Wniedzielę,gdyidziemydokościoła,wkłada
świeżowypranąiwyprasowaną,białąalboniebieską
koszulęiciemnobordowykrawat.Wzimienosiszary
wełnianypłaszcz,ciemnyszalikiciemnoniebieski
kapeluszzrondem.Mójtatoposiadatylkodwiepary
butów,obiebrązowegokolorujednelżejszepółbuty
nacieplejszemiesiące,drugienazimę,zcholewką,
wymoszczonefilcowąpodszewką.
Mojamamadysponujewiększąilościąbutówniżmój