Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PROFILE
MŁODZIEŃCZE
Chlebiserce
Kiedyś,w1937roku,oglądającfotografiezniszczonegoMadrytu,
Emiliapowiedziałaodniechcenia:„AterazkolejnaWarszawę”.
Stałosięiotojużjestpaździernik1939.Wojennywrzesień
przetoczyłsięnadmiastem,kapitulacjadźgnęłapółżywychludzi
ostatnimciosem;alezakilkadniniebyłojużczasuotympamiętać.
Pierwszyjestchleb.
Dowództwoposzłodoniewoli,lakierowaniniemcywaląbiałymi
rękawiczkamiwżydowskietwarze,niewiadomo,czyrozstrzelają
Starzyńskiego,aległodnytłumwyległnauliceiCHCEJEŚĆ!Ludzie
mrowiąsiępojezdniachzasypanychszkłem;szukajążywych,szukają
umarłych,obłażąskwery,oglądającnapisynaświeżych,bylejakich
mogiłkach,dziwiąsiętramwajomleżącymwpoprzekjezdni,chociaż
samijetuniedawnoprzewrócili;włażąnagruzy,plącząsięwzerwane
druty.Ktośznalazłwbarykadziewłasnebiurkoikanapę,ktośdźwiga
doznajomychstół,ocalałyzcałegomieszkania.Tam,gdziezamiast
domugarbisięstosokopconychcegieł,drewnaiżelastwa,stoją
milczącegromady,patrząnarumowiskoimyślą:„Czytujesteś,
Zosiu?”,„Czytamleżysz,Janku?”.ZanimpółEuropyroztartonamiał,
ciludziepierwsi,wtedy,wWarszawie,witalioniemiałymzdumieniem