Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wyrażonąprzeztęokropnąbabę.Jakbymwychowywałamilczącego
socjopatętylkodlatego,żenieurodziłammugromadkirodzeństwa.
Wydajęwieloznacznypomrukiwychylamkieliszekdodna.Tomój
drobnyaktbuntu,boalkoholobniżapłodność.
–Powinniśmytozrobić–mówiAnthonyznagłąenergią.
Słyszałamtojużwcześniej.–Naprawdędługosięnadtym
zastanawiałem.Musimyprzestaćsięwozićztądecyzją.Żadneznas
jużmłodszeniebędzie,zadwamiesiącekończysztrzydzieścicztery
lata,azwiekiemspadaodsetekzabiegówinvitrozakończonych
powodzeniem.
Patrzynamnietak,jakbyrozwiązaniebyłobanalnieproste.
Wystarczy,żesięzgodzę,iwszystkobędziedobrze!
–Jużotymrozmawialiśmy.Znamystatystyki,ale…
Niemamdopowiedzenianic,czegobymwcześniejniemówiła
dziesiątkirazy.Gdybyktośmizagwarantował,żewskutekzabiegu
urodzędziecko,nowegoczłonkanaszejrodziny,naktóregooboje
bardzoczekamy,niewahałabymsięanichwili.Aleniktminiczego
takiegonieobieca.Wiem,jakiejestprawdopodobieństwosukcesu:
niewysokie,ajanigdyniegustowałamwhazardzie.Rozpoczynanie
proceduryinvitro,kiedymamyjużTeodora,wydajesiępaskudnie
nieroztropne.DziśmogępoświęcićTeodorowicałyswójczas
inauczyłamsięakceptowaćnasząrodzinętaką,jakajest.Ajeślinie
będęmogłasięnimopiekować,bokompletniemnierozłożąhormony,
którymimnienafaszerują,alborozczarowanie,którepozbawimnie
całejenergii?Ajeśliwpogonizadrugimdzieckiemprzestanębyć
dobrąmatkądlapierwszego?Ajednakpragnienieposiadania
kolejnegoTeodora,przyglądaniasięwspólnejzabawiedwójkidzieci
uderzamnieczasemprostowsplot.Iwtedydoskonalerozumiem
nieugiętąpewnośćAnthony’ego,żepotrzebnenamdrugiedziecko.
Przechodzęróżneetapy.Czasemjestemzdecydowanaigotowa.
Damradę,dawajcieteigły,lejciehormony,ostrzcieskalpele,wszystko
dladziecka.Tydzieńpóźniejsamamyślotychwszystkichludziach,
kablachimaszynach,przedmiotachwprowadzanychwmojeciało
sprawia,żemamochotęzwinąćsięwpozycjiembrionalnej.Nie
–mówimójorganizm–toniejestwporządku.Anthonyzagląda
dowózkówchętniejniżja.Wystarczy,żejakiśzasmarkany
noworodekalbojegochrześniakzrobicośuroczego,ajużmójmąż
deklarujezgłębiserca,żemusimytozrobić,zróbmyto,niemamynic
dostracenia!Takjakdziś.
Niemamynicdostracenia?Mamydostraceniawszystko,Anthony!