Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Pierwszymobiektemjegozainteresowaniabyłrożen.Siadał
przypiecuiprzyglądałsiębaczniewszystkimczynnościom
związanymzjegoobsługą.Fascynowałagocudownaprzemiana
surowiznywpysznąpieczeń.Mięsostopniowonabierałobarwy,
rynienkapodnimnapełniałasięsmakowitymtłuszczykiem,apo
kuchniunosiłsięzapachpieczystego.Tenkulinarnycudbyłjak
wiosennyporanek,jakprzemiananocywtętniącyżyciemdzień.
Jednakjeśliporanekbuzowałzapachamiigłosamibudzącychsię
zwierząt,totencudnaturybyłdlaniegozbytubogijaknadzieło
stwórcy.Adeptowisztukikucharskiejwyraźnieczegośbrakowa-
ło.Pókicoprzyglądałsię,myślałikombinował.
doczekałsiękuchcikswojegodebiutu,kiedytoprawiepo
rokukarczmarzpozwoliłmusamodzielnieprzyrządzićpieczyste.
Jakieżbyłojegozdumienie,kiedypieczeńokazałasięniezwykle
soczysta,azarazemkrucha.Powodybyłydwa,awłaściwiejeden
imiałnaimięJózek.Chłopakodrożna,kiedyniktniewidział,
kawałkamichlebawybierałtłuszczzrynienkiustawionejpod
pieczenią.Miałotodwaskutki,byłomałososudopolewania,
wzwiązkuzczymmięsobyłosuche.Noikiedychłopakzaja-
dałsięsmakołykiem,niewgłowiebyłomuobracaćrożen,tak
więcmięsobyłoprzypieczonezjednejstrony,azdrugiejwycie-
kałsok.Chociażpomiędzyjednymadrugimkawałkiemchleba
ztłuszczem,Józekdopiekałdrugąstronę,toefektbyłjużnieten.
Jan,chociażznałtesekrety,zachowałjewyłączniedlasiebie.Od
tegomomentuzostałuznanyzaswojego.Jednakteobserwacje
dałymuwieledomyślenia,ażechłopakbyłbystry,wnioskibyły
natychmiastowe.Następnegodniazaczekałwłaścicielzejdzie
nadółdospiżarniizapytał.
PanieStavilus,agdybytakpieczonemięsopolewaćdodatko-
wojakimśpłynem.Zapewnebyłobybardziejsoczyste?
No,pewnietak,alejakim?
Możepiwem?
Hm,toniegłupipomysł.Dzisiajspróbujemy.
29