Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mocniejwklawiszeamożetaktylkowszystkimsię
zdałogdykotararozsunęłasięponownie,acznieco
szerzej.Widziadłoukazałosięwwiększejpostaci,
możnajużbyłodostrzecjegotułów.Jednakcałykształt
zjawywciążtrudnybyłdooszacowania,niewyraźny,
eteryczny.Nawetgdypostaćwychyliłasięnachwilę
wstronęuczestnikówseansu,wniczymnieułatwiło
tojejidentyfikacji.
Zebraniwstrzymalioddech.Czywkońcudowiedzą
s,czyjegoduchazmaterializowałmistrzBastian?Czy
zjawapojawisięrazjeszcze,wpełniejszejpostaci?
BaronHellenbachnastrojowoprzebiegałpalcami
poklawiszach,gdyczarnazasłonarozsunęłasię
całkowicie.Duchobjawiłsięimnamomentwpełnej
postaciiwydobyłzmroku,przesuwającsiębliżej
wstronęwidzów.
TenmomentwystarczyłarcyksięciuJanowi
Salwatorowi.Natenkrokzjawywłaśnieczekał.Celowo
usiadłnaskrajuwidowni,bywodpowiednimmomencie
pociągnąćzawiszącyprzyścianiesznur.Prowadził
ondodrzwigabinetuzazasłoną,przedktóra
prezentowałosięwszystkimdziwacznewidziadło.Kiedy
arcyksiążęszarpnąłzasznur,drzwitezostały
zatrzaśnięte.Duchmiałodciętądrogęucieczki.Nagle
straciłswójeterycznyurok.Zcałejsiłygruchnął
wdrzwi,próbującsięprzeznieprzebić.Niemiałszans,
boJanSalwatorswegoczasukazałwzmocnićodrzwia
iumieścićdodatkowysprężynowyzamek,poktórego
zatrzaśnięciusamdiabełniedostałbysiędogabinetu.
Kiedyduchjeszczepodejmowałżałosnepróby