Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
4
TYTUŁY
Z
nieodebranepołączenia.Zero.
samegoranaIsobelsprawdziła,czywkomórcezapisałysięjakieś
Esemesy?Zero.
Wyglądałonato,żewszystkiezwykłewygłupyichpaczkiodbyły
siębezjejudziału,aconajgorsze,beznajzwyklejszego:„Ej,gdzie
jesteś?”czy:„Dlaczegosięniepojawiłaś?”.Nie.ZeroBrada,zero
Marka.AnijednegotelefonuodNikki,AlyssyczynawetSteviego,
któryzwyklepełniłwgrupiefunkcjęrozjemcy.
Beznadziejni.Wszyscy.
Odłożyłatelefon,postanawiajączapomniećotejzniewadze,alegdy
wzięłaprysznicipochłonęłaowsianybatonik,poddałasiępragnieniu,
bydokogośzadzwonić.WciążniegotowanarozmowęzBradem,
zadzwoniładoNikki.
Znajomysygnałprzyjaciółkizabrzmiałwjejprawymuchumarny
popowykawałekomuzykupodrywającymjakąślaskę.Isobeloparła
sięowezgłowiełóżkaiwyciągnęłasię,słuchając.Piosenkawciąż
brzmiała,gdydziewczynaprzewróciłasięnabrzuch,twarzą
dopoduszki.Wyjęłazeskrytkimagicznąkulęzwróżbami.Potrząsnęła
nią,patrzącwczarneokrągłeokno.
„CzyNikkiodbierzetelefon?”
Małytrójkącikwypłynąłzmroku,przynoszącjedną
zenigmatycznych,pasującychdowszystkiegoodpowiedzi:„Spytaj
później”.Isobelprychnęła.Właśniemiałasięrozłączyć,gdypiosenka
urwałasięwpołowierefrenuirozległsiępogodny,wesołygłosNikki.
Izzy!
Isobelusiadła,pozwalając,bykulaodturlałasięnabok.