Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
właściwietylkonią,niepozostawiającsobiezbytwielemiejscananic
pozatym.Służbawpolicjimiałastanowićkuracjętylkoprzezchwilę,
aonzupełnienieświadomiestałsięodniejuzależnionydotego
stopnia,żewszystkopodporządkowywałtylkojej.Jakgdybybałsię,
comożesięstać,kiedyodstawilekispróbujenormalnegożycia,
któregopobrzeginiewypełniarobota.
Postanowiłjeszczechwilępostaćprzyoknie,popatrzećnapuste
ulicemiasta,którerozświetlałyprzydrożnelampy.Potemnapijesię
gorącejkawyiponowniezasiądziedopracy.Planwzałożeniubył
prosty.Jednakjużpoupływieniespełnaminutyzmąciłgodźwięk
telefonukomisarza.
Kurwawycedziłprzezzęby.