Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałI
GlędzenienaSynaju,czylikultura
nadmiernegowyrazu
„Uczucienatronie,poezjawasalem.(…)Zmierzanodotego,ażebyniczuczucianie
zginęłowjegodrodzedozdania,mówionooprzelewaniuuczućnapapier,bomarzono
otym,ażebydrogocennytenpłynznalazłsięwśródpisanychplam,niezmieniwszy
swegowygląduinieutraciwszyanijednejkropli.Imimożetenprzelewuczućbyłczę-
stotylkowylewemnazwyuczuciaazalewemsamegouczucia,łudzonosię,żejestina-
czej.Itylkoczasemwielkieuczucieskarżyłosię,żejęzykkłamiegłosowi.Mówiono,że
słowooddajeuczucie,bowierzono,żepoprzedniouczuciepodarowałosięsłowuikról
dałklejnotwasalowi,atenoddałgoświatu.Ilewtejpięknejbajcebyłobajki,otymwie-
działktoś,ktowałęsałsiępostopniachtronu;alenazywanogobłaznem”1.
Takosądzałpolskątradycjęliryczną„papieżAwangardy”,TadeuszPeiper.
Oskarżonychwsprawieopchnięciepoezjinabłędnetorybyłowielu.Autor
manifestuNoweustaniewprowadziłdoaktuoskarżeniaimionoraznazwisk,
wolałwskazywaćtendencjeipoglądywinneupadkuarspoetica.Korzeńzła
dostrzegałwbłędach„romantyzmu”,w„ludowości”etc.Hasła„MłodaPol-
ska”niemusiałnawetprzywoływać.Wroku1925,kiedyukazałysięNowe
usta,cytowanesłowawprostnarzucałysięjakopodzwonnedlapoetówwpe-
lerynach,którzywreszciezamilkli,powielulatachbezwstydnegopaplania.
PeiperopisałmechanizmdegeneracjipolskiejpoezjisprzedWielkiejWojny.
Całezłowzięłosięznaiwności:uznawano,żewyrazmożebyćprostymodpo-
wiednikiemuczucia.Imwięcejpragnąłpoetaujawnićzeświataswychuczuć
-tymwięcejzapisywałwyrazów.Takategorycznadiagnozaobejmowała
wpierwszymrzędziedorobekMłodejPolski.PoetomAwangardyKrakowskiej
lirykazczasówCKMonarchiijawiłasięjakoantyideał.KiedyJulianPrzyboś
mówił,żepoezjamusiwyzbyćsię„lirycznegomazgajstwa”,todokonywałtym
samymzwięzłejocenydokonańswychpoprzedników.Kiedyżądałodpoezji
„rygoruidyscypliny”,odrzucałmłodopolskąwylewnośćielokwencję.
Głosykrytykipiętnującenadmiernąwielomównośćmłodopolandochodzi-
łynietylkozobozuAwangardy.WXX-leciuodczuciehipertrofiisłowa
wpoezjiminionejepokibyłobardzorozpowszechnione.Jeślirecenzentuzna-
wał,żedebiutantwypowiadasięrozwlekle,wymawiałmunajczęściejgrzech
„młodopolszczyzny”.PisałJerzyLiebert,krytykipoetadalekiodwpływów
AwangardyKrakowskiej:
1T.Peiper,Noweusta,[w:]tegoż,Pisma.Tędy.Noweusta,WydawnictwoLiterackie,Kraków
1972,s.333;pierwszewydanieTowarzystwoWydawnicze„Ateneum”,Lwów1925.