Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
-nazywamgowariatem,gdyżgoznamlat...Zaczekajpan...
Ptnaście...siedmnaście...ośmnaście...Byłotowroku1860...
JadaliśmywtedyuHopfera.ZnałeśpanHopfera?...
-Phi!...
-OtóżWokulskibyłwtedyuHopferasubiektemimiałjuż
zedwadzieściaparęlat.
-Whandluwinidelikatesów?
-Tak.IjakdziśJózio,takonwówczaspodawałmipiwo,zrazy
nelsońskie...
-Iztejbranżyprzerzuciłsiędogalanterii?-wtrąciłajent.
-Zaczekajpan-przerwałradca.-Przerzuciłsię,alenie
dogalanterii,tylkodoSzkołyPrzygotowawczej,apotemdoSzkoły
Głównej,rozumiepan?...Zachciałomusiębyćuczonym!...
Ajentpocząłchwiaćgłowąwsposóboznaczającyzdziwienie.
-Istnaheca-rzekł.-Iskądmutoprzyszło?
-Noskąd!Zwyczajnie-stosunkizAkademiąMedyczną,zeSzkołą
SztukPięknych...Wtedywszystkimpaliłosięwełbach,aonniechciał
byćgorszymodinnych.Wdzieńsłużyłgościomprzybufecie
iprowadziłrachunki,awnocyuczyłsię...
-Lichamusiałatobyćusługa.
-Takajakinnych-odparłradca,niechętniemachającręką.-Tylko
żeprzyposłudzebył,bestia,niemiły;nanajniewinniejszesłówko
marszczyłsięjakzbój...Rozumiesię,używaliśmynanim,cowlazło,
aonnajgorzejgniewałsię,jeżelinazwałgokto"panemkonsyliarzem".
Raztakzwymyślałgościa,żemałoobajnieporwalisięzaczuby.
-Naturalnie,handelcierpiałnatym...
-Wcalenie!BokiedypoWarszawierozeszłasięwieść,żesubiekt
HopferachcewstąpićdoSzkołyPrzygotowawczej,tłumyzaczęłytam
przychodzićnaśniadanie.Osobliwieroiłasięstudenteria.
-IposzedłteżdoSzkołyPrzygotowawczej?
-PoszedłinawetzdałegzamindoSzkołyGłównej.No,alecopan
powiesz-ciągnąłradcauderzającajentawkolano-żezamiast
wytrwaćprzynaucedokońca,niespełnawrokrzuciłszkołę...
-Cóżrobił?
-Otóż,co...Gotowałwrazzinnymipiwo,któredodziśdnia