Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ableuchę,lubdotykałpłowegowąsa.Krzywaszablaikrótkarusznica
zaplecamistanowiłycałeuzbrojeniejeźdźca.Zanim,niczemnie
różniącsięprzyodziewkiemipostawą,jechałodwuinnych,
przeraźliwiegrającychnapiszczałkachipotrząsającychspisami.
Barczystyrycerzdotarłnareszciedostopnikrużganka,przerzucił
prawąnogęprzezłęksiodłailekkozeskoczyłzkonia.Przyjrzałsię
zebranympanom,temuiowemuznichzuśmiechemrękąskinął
iwszedłnanajwyższystopień.Urwałyswójjazgotpiszczałki.
Przybyłyrycerzrękęwzniósłnadgłową,żądającciszy.
Wkrótcewszystkiegłosyumilkły.Ludzie,podnoszącsięnapalcach
izadzierającgłowy,czekali.
Rycerzzdjąłczapęiodgarnąłzczoładawnoniegoloną,płową
czuprynę.
JestemJarosz-HieronimKleczkowski,pułkownikczarnej
chorągwinaszegohetmana,panaAleksandra-JózefaLisowskiego.
Przybywamdogroduwaszegozorędziemjego,daneminfundamento
[napodstawie]listuprzypowiedniegoJegoKrólewskiejMości,
miłościwienampanującegoKrólaZygmuntaIIIorazrozkazu
wielkiegohetmanalitewskiego,JanaKarolaChodkiewicza!
Tomówiąc,panKleczkowskiczapęzpowrotemnamocną,okrągłą
głowęwcisnąłi,wyjąwszyzzanadrzapismo,głosemtubalnym,który
hen!ponadstolicęlitewskąpopłynął,jąłczytać:
„NatwardeiniebezpieczneposługiwołanasKróliOjczyzna,ale
teżdozwoliłyzakazanychinnympułkomwolnościizysków.Worężu
iodwadzecałynaszżołd,całanagroda.Pewniejszeonebędąniż
zawodnezpublicznegoskarbuzapłaty.Niepospolitejjaodwasżądam
odwagi!Jeżelijedenwśródwasjest,którybynawymierzoneprzed
sobądziałonierzuciłsię,jedennieuderzyłnapięciu,gdyjarozkażę,
niewskoczyłpierwszynamury,lubwbystreigłębokienurty,niech
doszeregówmoichniedąży!Orężemwaszymbędąszablairusznica,
łukzsajdakiem,rohatyna,końlekkiiwytrwały;aniwozów,
nitaborów,aniciurównieścierpię!Wszystkonosićbędzieciezesobą.
Niewymagamjapowasgładkichwszykuobrotów,inonatrzeć
zuchwale,kiedypotrzebarozsypaćsię,zmylićucieczkę,znówsię
odwrócićinieprzyjacielaobskoczyć,todziełonasze!Dam
odpoczynek,gdyczaspotemu,leczwpotrzebie,wpracachwaszych
znaćniebędziecienidnia,ninocy.Przebiegaćnajodleglejszeszlaki
nieprzyjacielskie,krainypalić,wsieburzyćimiasta,pędzićprzedsobą
trzodybydłaijeńcówtysiące,nieprzepuszczaćnikomutoodtądstać
sięmajedynemzatrudnieniemwaszem!”[Tekstoryginalny].