Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Mu​sisztoprze​bo​leć”.
***
GdybytylkobyłtuZeb,myśliToby.Widzi
gowprzelotnejwizji,znikającegopodkaskadąodłamków
szkłaibryłcementuzkolejnegowalącegosięspalonego
wieżowca,spadającegozeskowytemwrozwierającąsię
podnogamiotchłań,dorwącejpodziemnejrzeki
nieuregulowanejjużsystemempompikanałów,
nucącegobeztrosko,gdyzajegoplecamipojawiasię
ręka,dłoń,twarz,ka​mień,nóż...
Alezawczesnapora,żebytakmyśleć.Pozatymnic
toniedaje.Pró​bujewięcprze​stać.
Wokółstołujestkolekcjakrzeseł,każdezinnejparafii:
kuchenne,plastikowe,tapicerowane,obrotowe.
Naobrusiewpąkiróżyidrozdytalerzeiszklanki,
niektóredopierocoużywane,atakżefiliżankiisztućce.
Tojaksurrealistycznyobrazzdwudziestegowieku:każdy
przedmiotjestmocnozwarty,wyrazisty,owyostrzonych
kon​tu​rach,tyleżeżad​negoniepo​winnotubyć.
Chociażdlaczegonie?myśliToby.Dlaczegomiałoby
ichtuniebyć?Światmaterialnyniezginąłrazem
zludźmi.Dawniejbyłozadużoludziizamałorzeczy;
terazjestnaodwrót.Jednakprzedmiotyfizycznezrzuciły
krępującejewięzyMój,Twój,Jego,Jejisamodzielnie
wyruszyływwędrówkę.Jestjakpotychzamieszkach,
którepokazywałyfilmydokumentalnezpoczątku
dwudziestegopierwszegowieku,polegającychnatym,
żedzieciakiskrzykiwałysięprzeztelefon,poczym
wybijaływitryny,wpadałydosklepówichwytały
copo​pad​nie;wszystko,como​głeśunieść,byłotwoje.
Itakjestteraz,myśli.Zawłaszczyliśmytekrzesła,
tefiliżankiiszklanki,przytaszczyliśmyjetutaj.Dziś,