Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Notak.Dowiedziałemsię,żewybieraciesięnazieloną
szkołę.Pomyślałemsobie,żetakiinstrumentdoorientacji
przydasięcałejEkipieBadaczy.Nazwałemgosobie
nawetszwendaczem,boumożliwiabezpieczne
szwendaniesię,czylichodzeniewszędziebezobawy
zabłądzenia.
Znowupodskoczyłam.
Świetnanazwa!Szwendacz!Bardzomisiępodoba!
Jupi!Wiedziałam,żetobędzienajlepszywyjazd
naświecie.Musimipantylkopowiedzieć,jakdziałataki
przyrządpoprosiłam,asąsiadzapewniłmnie,
żewszystkiegomnienauczy.
Dobrze,znakomicie,aleterazjużporanaobiad
przypomniałababcia,stawiającprzedemnątalerz
zzupą.
Oczywiściezaczęłamjeśćstrasznieszybko,żebyczym
prędzejskończyćiobejrzećnaszenoweurządzenie.
Byłampewna,żecałaEkipaBadaczybędzienim
zachwycona.