Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dokończmygoispadajmyktóryśzgóralisięniecierpliwił.
Ogieńmożesprowadzićniepotrzebnychświadków.
Nogiiręce.
Napieniekgo.
KilkasilnychrąkpochwyciłoGrala.Powlekligojakworektam,
gdzierąbałdrewno.Wiedział,żeniechcielimuobciąćrąkaninóg,ale
itakprzeszedłgodreszcz.Agdybytozrobili?Strach.Nieprzed
bólem.Aleprzedtym,copóźniej.Loskaleki.Kadłubka,któryjest
całkowicieuzależnionyodinnych.
Tak,widziałgdzieśociekającąpozytywnymprzesłaniem
wiadomośćofacecie,któryżyłbezrąkinógodurodzenia.Amimo
tocieszyłsiężyciem.Pisałksiążki.Prowadziłwykłady.Chybanawet
nauczyłsiępływać.Możedlakogoś,ktotakisięurodził,byłanadzieja.
AleniedlaFiodora.Nieumiałżyćnormalnie,będączdrowy.
Okaleczonystraciłbywszystko.Swojącielesność.Czywtedy
potrafiłbywreszcieskończyćzesobą?
Zabijciemniewybełkotał.
Co?ktośsięzmieszał.
Zróbcieto!krzyknął,nailepozwalałozbolałegardło.
Coonpierdoli?
Bredzinawetprzywódcagrupystraciłnachwilępewność
siebie.
Coinnegojestpobićkogoś,ktosięstawia,ktomawsobiejakąś
siłę.Acoinnego,jakmaszprzedsobązałamanąkupkęnieszczęścia.
Róbmyswojeidodomuktóryśzgóraliprzerwałchwilę
konsternacji.
ZabijciemnierozkleiłsięGral.
Onbeczy?
Japierdolęjęknąłktoś.Takichojrak,atakapizda.
Cogadałeś,kiedyznęcałeśsięnadnaszymi?przywódcabandy
odzyskałjużdawnąśmiałość.Znowubyłwściekłyipewnytego,
cochcezrobić.ZbliżyłtwarzdotwarzyFiodora.Jakdonich
mówiłeś?„Niebędzieszwtykałłaptam,gdzienietrzeba”?Tak
mówiłeś?
Pozostaliteżodzyskalijużpewnośćsiebie.Mężczyźnizarechotali.
Trzymałogokilku.PrzysunęliGraleckiegodopieńkainaciągnęlijego
prawąrękętak,żeprzedramięleżałonanimjakpolanodoporąbania.–
Nosjużcizłamaliśmy,więcchybagoniebędzieszprzezjakiśczas
wtykałwnieswojesprawy,alezostałyjeszczeręceinogi.Żebyśich
niepakował,gdzienietrzebainiełaził,gdziecięnieproszą