Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nierozumiem,dlaczegoniemożeszstudiowaćwPolsce.Miała
tylkojednegoprawdziwegoprzyjaciela,aonterazwyjeżdżał.Znowu
będziesama,zdananałaskękoleżanek,którenierozumiałyjejtak,jak
powinny.
Lili,toszybkozleci,niemaszsięczymmartwić.
Ująłwdłońjejfalującekosmykiipocząłzawijaćjesobiepalce.
Przymknęłapowieki,bouwielbiała,gdydotykałjejwłosów.Siedzieli
wciszyprzezmoment,wsłuchaniwodgłosymiastaigwarludzi
spacerującychpoparkowychalejkach.
Chłopakpoczułdziwnyniepokój.Niemyślałotymwcześniejtak
intensywnie,alewkońcutoczterylatanieobecności.Przeztenczas
będziewidywałtylkowświęta?Chybażejeszczewwakacje…Nie
miałzłudzeń,żelatembędziepracował,żebyodciążyćrodziców,atu,
wPolsce,niezarobitakwielejaktam.Terazspędzająrazemkażdą
wolnąchwilęimusiałprzyznaćsamprzedsobą,żetonajpiękniejsze
momentywjegożyciu.Czyżby…onaznaczyłacoświęcej?Właśnie
uświadomiłsobie,żeodjakiegośczasuniezwracauwaginażadne
dziewczyny,aprzecież…Przecieżdotejporytobyłojegodrugie
życie.
Niepostrzeżeniezerknąłnaniąizarazodwróciłwzrok.Jejłagodny
profilwzbudziłwnimdziwnąmiękkość.Gęstebrązowewłosy,ciemne
rzęsy,prosty,zgrabnynosekiteusta…Corazczęściejmyślałotym,
żebypocałować.Ściągnąćzniejubranie,dotykaćnóg,wbićsię
wmiękkiewargiizatopićw…Cholera,onajestnieletnia!Zganiłsam
siebie.Adotegojejojciec…chybabygopowiesił.Lepiejbyć
przyjacielem.Chociaż…możeona…Pomyślał,żeonabyłabyjedyną,
któramogłabygozatrzymaćtu,namiejscu.
Laura?
Co?mruknęłanawpółzasmucona,nawpółrozgniewana
obecnymstanemrzeczy.Resztkamisiłpróbowałabronićsięprzed
okrutnąrozpaczą,którącorazmocniejczuła.