Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wyplenićwmieściezacofanie.
ArchitektBabineauxpracowałpowoli,zprzestojami,uważnie
obserwowanyprzezmieszkańców.Masowałsobieskronienad
rysunkami,naktóresypałsiępopiółzjegopapierosów,azaoknem
zwyklestałoconajmniejpółtuzinadzieci,częstowtowarzystwie
dorosłych,iwszyscywyciągaliszyje,wzajemniesiępodpierając
ipodnosząc,żebylepiejwidzieć,ikłócilisię,czytencałyFrancuz
dobrzerysuje.Awogóletodlaczegorysujelewąręką?Czytonie
znakdiabła?
PewnegorazuBabineauxszedłzprojektemdoratuszaipodrodze
wstąpiłdobaru,bywspomócsięwódkąpalmowąprzedspotkaniem
zradnymi,aletrochęmusiętowszystkoprzeciągnęłoiwymknęło
spodkontroli,więckiedywkońcuchwiejnymkrokiemruszył
wkierunkuratusza,wpadłprostodostrumienia,któryhuczałwzdłuż
głównejulicycodzienniepopopołudniowymdeszczu.Zanimudało
musięwstać,planyzupełnieprzemokłyiBabineauxmusiałzacząć
odpoczątku.Monazapamiętałagojakoopryskliwego,zwalistego
starcazwielkimnosemiwypalonymspojrzeniem.Podobnowraz
zprzeszłościązostawiłzasobąpięknąMarion,którawstolicykurwiła
sięnaprawoilewo,żegotówbyłjąudusić,apotemmuuciekła
iwróciładoParyżasama.Aletobyłytylkoplotki.
Kiedyplannajpiękniejszegobudynkubyłwkońcugotowy,zebrali
sięnadnimnietylkomiejscyradniwrazzmałżonkami,alerównież
wszyscyznaczniejsimieszkańcymiasta;staliiwmilczeniugapilisię
naszkic,awgłowachkłębiłoimsiętakwielemyślioluksusie,miłości
iofiarności,żenawniosekradymiastaBabineauxmusiałdorysować
jeszczetrzypiętraidziewięćmieszkań,abyzaspokoićpobudzone
nagledekadenckiepragnieniaobywateli.
PóźniejszapracaprzypominałabudowęwieżyBabel:składałysię
naniąnieporozumienia,niedotrzymaneterminy,przerwytechniczne
iprzedłużającesięokresyskrajnegopijaństwaBabineaux.Stada
