Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2.PrzerysymalowidłazwazyHamiltona
podczasinteresującegonasrytuału
5
.Ciekawejestteżto,jakdużawsto-
sunkudopostaciwydajesiętarczaksiężycaorazżespoczywaonanapoziomie
stópobupostaci:księżyczatemzostałściągniętydosamejziemi.Istotnejest
równieżwizualneuwypuklenietego,żetarczamiesiącawciążświeci(coozna
-
czająpromieniewokółdysku),ponieważwźródłachliterackichpodkreślasię
utratęprzezniąblaskulubwręczcałkowitezaciemnienie.Zdrugiejstrony-
jakzobaczymy-światłozaklętegoisprowadzonegonaziemięksiężycanie
musibyćbiałe.
NakoniecWalters
6
zwróciłuwagęnawyjątkowośćscenyzomawianego
naczynia,piszącopodobnymwyobrażeniubędącymprzerysemwykonanym
przezTischbeinazzaginionejobecniewazynależącejdokolekcjiHope)a.Wyraził
jednakwątpliwość,czyzabytektenkiedykolwiekistniał(nandthereareindeed
reasonsfordoubtingwhetheriteverhadanygenuineexistence”).Czaswięc
przejśćdotegowłaśniekontrowersyjnegowyobrażenia.
2.PrzerysymalowidłazwazyHamiltona
Sprowadzanieksiężycanaziemięukazywałozapewnejeszczeinnemalowidło
wazowe,ztymżeznamyjetylkozesporządzonegopodkoniecXVIIIwieku
rysunku(zob.ilustracjanaokładcetejksiążki).ZawdzięczamygoWilliamowi
Hamiltonowi(1730-1803),którybyłangielskimambasadoremwNeapolu
wlatach1764-1800.Wtymczasiezasłynąłjakoprekursorposzukiwańarcheo-
logicznychizbieraczdziełsztukistarożytnej,wszczególnościposiadaczbogatej
kolekcjiwazpochodzącychgłówniezpołudniowejItalii.Jegozbiorytrafiły
potemdoAnglii,wwiększościdoBritishMuseum.Hamiltonmiałteżzwyczaj
publikowaćtomyzprzerysamiróżnycheksponatówzeswojejkolekcji.Jednym
zzatrudnionychdotegocelumalarzybyłJohannHeinrichWilhelmTischbein
(1751-1829),znanyprzedewszystkimjakoprzyjacieliportrecistaJohanna
WolfgangaGoethego;podczaspodróżypoWłoszechobajodwiedzilimiędzy
innymiNeapol.WtedyteżTischbeinapoznałizatrudniłHamilton.
Wtensposóbw1795rokuświatłodzienneujrzałtomzprzerysamiekspo
-
natówzkolekcjiHamiltonaprzygotowanyprzezTischbeina.Znalazłsięwnim
5Szerzejnatematkolorówzob.BII,ss.283-328.
6H.B.Walters,op.cit.,s.44.
31