Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
odmawiać
Ojczenasz
,alenieposzedłsobie!Wtedymoja
mamapowiedziała:
Muriku!Kochamycię.Aletyumarłeś.Zakopaliśmy
ciępodczereśnią.Idźtam.Idź!Krzyczysz,adziecisię
ciebieboją,płaczą.Idź,najdroższy.Myciebienie
widzimy!
Miauczeniesięoddalało,wkońcuucichło.Wszyscy
siedzieliśmyjeszczezpółgodzinyiniemogliśmysię
ruszyć.Ale,chwałaBogu,Murikniestraszyłnaswięcej.
Odszedł.
3czerwca
Dostałyśmysiępodostrzał!NabazarzeBieriozkaktoś
wysadziłczołg.Potemwojskowiłapalimężczyzn
iwciągaliichdosamochodów.Kobietysięszarpały.Nie
dawałyichzabierać.MamauprzedziłaWarięzbloku
naprzeciwko,żebyniewypuszczałanadwórBaszyra
iMansura.
Baszyrokropniesięnamniezezłościł.Rzucałwemnie
kamieniami,przezywał„ruskimścierwem”.Samteż
mamamęRosjankę,alejestdumny,bonosinazwisko
potacie!
PrzyszłaAlonka.Narazie!
14czerwca
Niemawody.Chodziłyśmypowodęnadziałki.Jesttam
studnia.Wpadłymidoniejkluczeodmieszkania.
Dostałobymisięodmamy!AledziękiChawieiAlonce
udałomisięwydobyćkluczedrutem.Półdnianam
tozajęło,alewyciągnęłyśmy.
Dotejporychodzęwchustcenagłowie.Włosy
mijeszczenieodrosły.
19czerwca
Jaktekrowyikozydziałająminanerwy!Napodwórku
pojawiłysięstadakózikrów.Ludziezosiedladomów
prywatnychwypuszczająjeranonaulice.Onewszędzie
chodząisrają.Kozyzeżarływszystkiekrzaki,małe
drzewka.Krowywszystkodepczą.ichsetki!