Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
strapionaizadumanaobracaławdłoniachfiliżankęznapojem.
–Krysiukochana,jatuplotę,achybastałosięcośniedobrego?–
zapytałapoważnieAntonia.–Widzępotobiezdenerwowanie.Czyżby
paniGądeckawymówiłastancję?Tylerazysięodgrażała.Mam
fundusze,zapłacimyjejzgóryzacałykwartał.Potoprzecież
tędodatkowąpracęzkonwojowaniemhrabinyzłapałam.
–Nie,nieotochodzi.Panigospodyni…PaniGądeckałaskawsza
dlanas,odkądpowózhrabinyzabrałciebiespodnaszejkamienicy.
Zadałaśtymsplendoru.Och…–jęknęłaKrystyna–muszętowkońcu
powiedzieć.
–Krysiu,wyrzućtozsiebie.–Tosiaujęładłońprzyjaciółki
idelikatniepogładziłająpozbladłympoliczku.
–OlgaFiodorownaWołgogradowawymówiłanamposady
wInstytucie!–powiedziałazrezygnowanaKrystyna.–Odnowego
rokuszkolnegoniemamygdzieuczyć.Wszystkowyszłonajaw.
To,żepotajemnienauczamypolskiego,polskiejhistoriiigeografii.
Twojaprzeszłość,to,cozojcemrobiłaśwpowstaniu.Wszystko
oczywiścieprzezdługijęzorktórejśznaszychpodopiecznych.
–Dziewczynawyrzuciłazsiebiecałynagromadzonyciężar,poczym
skryłatwarzwdłoniachizaczęłacichopochlipywać.
–Tylkonieto!–jęknęłazzawodemTosia.
Zdawałosię,żewherbaciarniruchwokółnichzamarł.Antonia
pogrążyłasięwniewesołychmyślach.Mimoobostrzeń
wprowadzonychprzezsurowądyrektorkęInstytutuWychowania
Panieniodgórnychwytycznychrosyjskiegoinspektoraniewyobrażała
dlasiebieinnegozajęcia.Swojąnauczycielskąpracękochałaponad
wszystko.UczenniceInstytutu,panienkizdobrychdomów,garnęłysię
dofrancuskiego,którybyłdrugimjęzykiemojczystymAntonii,jako
żejejojciecbyłrodowitymFrancuzem.Wiedzęodawnej
Rzeczypospolitejmłodymdamomzziemiańskichdworków,oddanym
nanaukędostolicy,możnabyłoprzekazaćnadodatkowychzajęciach
czykonwersacjach.Antoniawiedziała,żeniezkażdąuczennicąinie
zkażdąklasąmogłasobietakśmiałopoczynać.RazemzKrysiądługo
iwnikliwieobserwowałymłodePolki,bysięupewnić,któraznich
wywodzisięzpatriotycznejrodziny,aktórejzależytylko
naprzypodobaniusięrosyjskiemuzaborcy.
DyrektorkaInstytutu,OlgaFiodorownaWołgogradowa,stała
nastraży„prawidłowego”wychowanialansowanegoprzezzruszczone
urzędywduchupogardydlapolskości.Wcałymzaborzenauczanie
języka,literatury,historii,geografii,anawettradycjiiobyczajówbyło