Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bystworzyćcałkiemobszernąpowieść!
Ta,mamjużnawettytuł:„ŻycieaspirataNiemickiegopod
pantoflemżony”.Doskonałalektura!
Przynajmniejwiem,jakwytrwaćwmałżeństwiedłużejniższeść
miesięcyiniestracićpołowymajątkuodgryzłsięTymon.
Flambertnieodpowiedział.Odwróciłgłowęwstronębocznego
okna.Udawał,żepatrzywlusterko,sprawdzając,czypodążazanimi
drugiradiowóz.Rozwódzostałorzeczonyzwinyżonyichoćnie
musiałoddawaćjejanizłotówki,rozstaniekosztowałogosporo
emocji.Kiedymyślał,żewkońcupsychicznieuporałsię
zprzeszłością,ktośmuoniejprzypominał,aonrozdrapywałwielką,
niezabliźnionąranę.
JesteśmynamiejscuodezwałsięNiemicki,pokazującdłonią
paręstojącąnawydmie.
Podkomisarzspojrzałwewskazanymkierunku.Lekarzmedycyny
sądowejAgataZabłockaiwszechstronnytechnikkryminalistyki
TomaszKalwiczdlapostronnychmoglisprawiaćwrażeniepary
turystów.Ubranawkrótkieszorty,lnianyT-shirtorazkapelusz
słomkowyzszerokimrondemkobietasiedziałanawygiętejgałęzi
sosny,wpatrującsięwmorze.Mężczyznazaparatemfotograficznym
zawieszonymnaszyi,wbrązowychklapkachibiałychskarpetach
sięgającychpołowyłydkiprezentowałsięjaktypowypolski
wczasowicz.Tenwizerunekpsułajedynieskórzanatorbazesprzętem
dozbieraniadowodówzbrodni.
Flambertwyskoczyłzwozuiodrazupożałował,żeniewłożył
swoichwysłużonychbutówtrekkingowych.Nowemokasyny
zdecydowanienienadawałysięnaspacerypopiaszczystejplaży.
Zdusiłokrzykzłości,trzasnąłdrzwiamiiskierowałsięwstronędwójki
współpracowników.SzybkodogoniłgoaspirantNiemicki,dysząc