Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Odważyłamsięzgłośnićmuzykęwradiu,dopierokiedystanę-
łyśmynaczerwonymświetle.
Toco?Zaczęłaśjużtrzeciąksiążkę?Jakieśpomysły?za-
gadywała,jakbyśmywogólenieodbyłyrozmowysprzedkilku
minut.Jakbywierzyła,żesięniewaham.Cocisiedziwgło-
wie?
Narazieniezaczęłamniczegowestchnęłam.Muszę
zebraćmyśli,poskładaćkilkapomysłówwsensownącałość
wyjaśniłamodniechcenia.
Alezbierasztemyśliczyodkładasztonapóźniej?
Świdrowałamniebystrymwzrokiem.Jakiewyniki?Naten
moment,oczywiście.
Przewróciłamoczamiizamilkłamnachwilę.
Chciałabymnapisaćhistorięromantycznąwypaliłam
wkońcu,amamaparsknęłaśmiechem.Odebrałatojakożart,
choćwcalenimniebył.
Dziecko!Tyiromanse?zanosiłasięzrozbawienia.Prze-
cieżwtwojejtwórczościdotychczasniebyłochoćbylinijkimiej-
scanapraw-dzi-wyromans.Niepozwalałaśczytelnikowisię
nimnacieszyć!Tobyłtylkomotywpoboczny…Inienawidzisz
mdłychhistoriizeszczęśliwymzakończeniem!No,możepoza
Małymikobietkami.
Hej!Małekobietkiniemdłeinawetniemająszczęśli-
wegozakończenia!protestowałam,agdyspojrzałanamnie
wymownie,dodałam:Takiego,najakieliczyłam…Pozatym,
oczymmówimy!OdezwałasięfankaTitanica!Obruszona
odwróciłamsię,bypopatrzećprzezokno.
Niemusiałamjejwidzieć.Dokładniewiedziałam,żeprzy-
brałazaciętąminę,zarezerwowanąnamomenty,kiedy
14