Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
13
stycznewyłączniedlalaikówlubosóbnacodzieńniezajmujących
sięnauką.Okazujesięjednak,żetakżewwypowiedziachsamych
naukowcówmożnaodnaleźćprzykładyspostrzeganianaukijako
działalnościmającejdlaludzkościznaczeniebliskiezbawczemu,
asamychnaukowcówjakogrupypredestynowanejdoprzejęcia
sterurozwojuświata.Zailustracjęopisywanejtendencjimogąposłu-
żyćpoglądyamerykańskiegopisarzaipopularyzatoranaukiJohna
Brockmana(red.,1996;red.,2008).Autortenproponuje,bybadacze
reprezentującynaukiempirycznezajęliwewspółczesnymświecie
miejscetradycyjnychelitintelektualnych(azatemfilozofów,etyków,
kapłanówczydziałaczyspołecznych)inadającbardziejaktualne
znaczenietemu,kimiczymjestczłowiekprzyczynialisiędotwo-
rzenianowego,opartegonawynikachbadańnaukowychspołeczeń-
stwa.ZdaniemBrockmana,nadszedłjużczas,abytzw.humaniści
oddalizajmowanąprzeznichsamozwańczopozycjęosóbuprawnio-
nychdokomentowaniarzeczywistościprzedstawicielomnaukścis-
łych,którzywostatnichdziesięcioleciachudowodnili,żepotrafią
pracowaćznacznieefektywniejipłodniej.Zupełnieinaczejdozja-
wiskapowszechnegowprowadzanianaukowegojęzykaisposobu
rozumieniaświatadoposzczególnychaspektówżycialudzkiego
odnosisięRobinDunbar,którywidziwtakimdziałaniuryzyko
pojawieniasięnowychosipodziałówspołecznych.Jakzauważabry-
tyjskiprymatolog:
niepokojącejestpytanie,czyracjonalnośćnaukijestdostatecz-
niesilna,abyprzełamaćgłębokąpsychicznąpotrzebęwiary,tak
charakterystycznądlanaszegogatunku?Jeślinie,dalszyrozwój
naukimożedoprowadzićdopowstaniadwuklasowegospołe-
czeństwa,podzielonegonatych,którzyintelektualniewsta-
niezrozumiećnaukę,inacałąresztę.Jeślitakjestrzeczywiście,
tozmierzamykustworzeniukastykapłanów,odpowiedzialnej
tylkowobecsiebie.(Dunbar,1996,s.225)
PrognozyDunbarawykazująwysokipoziomzbieżnościzdiag-
nozamistawianyminowoczesnejkulturzeprzezErichaFromma,
wedługktórego: