Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Śliwyrozbłyskiwałkrwawymblaskiem.
TajemniczaśmierćJinwupozostawała
nierozwzanązagadką,któranadalcżyłanasercu
jegożony.Tamtejnocypanowałacałkowitacisza,agdy
onamocnospałapodblaskiemksiężyca,jejmążzginął
milczącąśmierciąwzagajnikuzadomem.Oddniajego
śmierciprzypominałasobiekolejnokażdegozjego
wrogów,aleniczegotoniewyjaśniło.
WostatnimrokużyciaJinwukilkakrotniezdarzyło
się,żeżona,wychodzączdomuwsłonecznyporanek,
trafiałanajaśniejącewsłońcuzwłoki,choćwnocynie
zauważyłanawet,żemążwstał,wyszedłiwalczył
naśmierćiżyciezkolejnymnapastnikiem.Wgruncie
rzeczyjużwtedymgliścieprzeczuwała,żenadejdzie
chwila,gdytojejmążzajaśniejewsłońcutakim
blaskiem.Piętnaścielattemuwpewienspokojny
poranektachwilarzeczywiścienadeszła:Jinwuleżał
naplecachwśródżółtychuschłychtraw,zrękami
inogamirozciągniętymibezradnie.Wjegooczach
tkwiłydwasztyletyzczarnąrękojeścią,akilkaliści
zpobliskiegodznegodrzewaunososięnawietrze
wokółjegogłowy.Spryskanebyłykrwią.Zobaczyła,jak
ichsynHaikuopodnosikilkakrwawychliści.
Haikuodorastałszybkojakrozciągająces
korzenieizewnętrznieprzypominałniecoojca,ale
potęgaJinwupojegośmierciznikłanazawszewziemi
inieprzeniknęładokrwijegosyna.Rózupełnie
inaczej,niżpragnęłajegomatka,agdyskończył
dwadzieścialat,jegociałobyłojużostatecznie
ukształtowane.Dlategogdytensłabyibezwolny