Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ufasz.
Niektórzykłamiąjakznut,alezdradzaichmowa
ciała.Mrugają,przygryzająwargę,gładząpodbródek
lubbębniąpalcamiwstół.Czasamizmieniaimsię
tembrgłosu.Jestembardzowyczulonanatakiesygnały,
trudnomnieoszukać.
Oczywiściekłamiązarównomężczyźni,jakikobiety,
młodziistarzy.Kłamstwojestnieodłącznączęścią
ludzkiegożycia.Kłamiąprawiewszyscyiwiększośćrobi
tonatyledobrze,żejestwstanieoszukaćnajbliższych.
Prawiewszyscy,alenieja.Nieumiemkłamać,nawet
gdysytuacjategowymaga.Raczejprzemilczęprawdę,
niżcośzmyślę.
WpatrujęsięwzdjęcieHarrisonaBaichwala
izastanawiamsię,cotakiegozeznał,żewolinie
pokazywaćsięwsądzie.Czegosięboi,przedczym
ucieka?
Leoniejestnaiwny.Dobrzewie,żebrakuje
mikwalifikacjidopracywjegoagencji,dlatego
najważniejszesprawyzlecaSteviemuWarsame’owi,
odemusomalijskiemueksgliniarzowizAlberty.Stevie
jestnaszymsprawdzonymwspółpracownikiem,zawsze
zajmujesiętylkojednymzleceniem.Bystry,aletempem
pracynieoszałamia.Gdywpadadonaspokolejnyczek,
częstomipowtarza,żepośpiechjestdobrytylkoprzy
łapaniupcheł.Obserwuj,słuchaj,adopieropotem
wyciągajwnioski.Tojedynysposób,byuzyskaćpełny
obrazsytuacji.
Leoszybkosięzorientował,żeniepowinienpolegać
wyłącznienaoficjalnych,łatwodostępnych
dokumentach,ipotrzebujekogoś,ktomakontakty