Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
korespondencjitylkoto,coichzdaniemodbiedymogłobyćprawdą.
Resztęwyrzucalidokosza,czasemjeszczestamtądwyjmując,aby
szerszemugronuzademonstrowaćpomysłowośćPetera.
Tentomafantazję!Przeczytajtylko:„StacjonującywPolsce
żołnierzearmiisowieckiejnaPomorzusprzedająbrońiamunicję
działaczompodziemnejSolidarności".Albo:„Wysokopostawiony
biskupkatolickiwypłacapensjeukrywającymsiędziałaczomopozycji
politycznej",czyteż:„Wałęsaorganizujepodziemnygabinetcieni
zesobąjakopremierem"itakdalej.
RazwtygodniuPeterwysyłałgarśćtakichrewelacji.Nie
wiedziano,coztymrobić.Niktniewątpił,żeblaguje.Albo,żeprzy
kieliszkudajesięnabraćnabzdury,którymiczęstujągoinformatorzy.
Czywogólewierzywto,comówią?Trudnostwierdzić.
Nieznajdowałwsobienatyletrzeźwości,byodróżniaćrzeczy
ważneodbłahych,niewiarygodneodprawdziwych,poważne
odśmiesznych.Możegdzieindziej,winnymkraju,winnychczasach,
wśródinnychludzi,wkońcubysiętegonauczył.Leczwtych
warunkach,nawetniepróbował.Zaczynającodpoczuciaofiary,
złożonejnaołtarzulosuprzezzwierzchnikówpozbawionychserca,
pojedenastoletnimstażu,wyrósłwswoichoczachnauczestnika
arcyważnejmisji.NobowtakimKölnniemająpojęciaotym,
cotylkotutajmożnazrozumiećżenigdzietakjakwPolsce,
wszystkojesttylkosłowem.
Mniejliczysięto,cosiędzieje,niżto,comożnaotym
powiedzieć.Skalalokalnychmożliwościniezaczynasię
odwyjściowegopoziomuzero,tylkoodrazujestwindowana
nawysokiepiętrocudu.Wystarczymałąporażkęnazwaćwielkim
sukcesem,abykolektywnaświadomośćwzbiłasięnawyżyny
entuzjazmu.Przegranichodzązminamizwycięzców,amiernotastroi
sięwgeniusz.Ach,jakonitutajmówiąozdobyczachswojejnauki,
którychwcaleniebyło!Jakcelebrująkażdeswojeośmieszenie!Jak