Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mądrzeuprawiajągłupotę!
Czułsięwtymjakrybawwodzie.Gdydawniejpodejrzewał,
żemajągotylkozaredakcyjnepopychadło,stroiłwyniosłedąsy
iwcielałsięwswojemity.Upiększałsobieżyciorys.Zacierałślady
dzieciństwanaubogimosiedluhutnikówgdzieśwEssen.Przerwane
podobno(wroku1943)studiawHeidelbergu,przedstawiałjakopasmo
osiągnięć,zmarnowanychprzezwojnę.Wśródtychzmyśleńbył
jeszczeogromny–ioczywiścieutracony–majątekdziadków
wPrusachWschodnichorazarystokratycznepochodzeniebezpokrycia
wfaktach.Nawypadek,gdybyztychrojeńnieoczekiwaniewychynęła
druzgoczącaproza–jaktosięnierazzdarzyło–miałkilka
ratunkowychosłon,choćżadnaniegwarantowała,żejeszczetym
razemzdołasięwyłgać.
StudiującymwHeidelbergumniejwięcejwtymsamymczasie
twarzaninazwiskoPeteraKohleraniebyłyznane.Poszukiwanie
wioskiGuhrwitz(takmiałsięnazywaćówmajątekdziadków)
namapieMazurbyłodaremnymtrudem.Agdybyjakiśfanatyk
prawdychciałdociekaćszczegółów,stwierdziłby,żeztymLuftwaffe
teżniebyłojakmówi.
Kuśtykałwspierającsięnakulachtychmniejszychlubwiększych
fikcji,ażówpolskiklimatpostawiłgonanogi.Gdywylądował
wPolsce,jegofantazjeniemiałyjużwielkiegoznaczenia.Mógł
myślećimówićgłośnowszystko,cogdzieindziejbyłobynieprawdą.
Prawda?Acototakiego?Niechmutoktośzdefiniuje–prawdę.Niech
tylkotu–doPolski–przyjedzie,aonmucośpokaże.Dopierotutaj
–wPolsce–wyraźniejniżgdzieindziejikiedykolwiekwcześniej,stał
siękimś.Mógłmówić,comuślinaprzyniesienajęzyk,nieobawiając
się,żektośtosprawdzi.
Dziękimagicznejmocy,jakątutajposiadałysłowa,jego
niedożywionepoczuciewłasnejwartościzaczęłooddychaćpełnymi
skrzelami.Życiesamopisałobaśńznimwroligłównej.Nawetto,